Archiwum

Zza błękitów...

Nie na darmo i na pewno nie ku uciesze populistów wymyślono slogan – podróże kształcą. Nie każde, ale gdy połączy się przyjazną pogodę, ciekawych ludzi i trochę zdrowia – możemy z takiej wyprawy wrócić szczęśliwi. Naprawdę, a nie tylko dlatego, by opowiadać po nieudanych wojażach niestworzone rzeczy

Autor: Wasz Redaktor

Słoma patriotów

Jak nic to nic, a jak się coś zacznie, to nie widać końca. Na szczęście – głównie dla uczniów i nauczycieli – kończy się rok szkolny, a ku zadowoleniu sprawiedliwych kibiców Polacy na tarczy wracają z Mundialu. Mimo wygranego 2:1 meczu z Kostaryką, przegrali sławę i honor. Tak jest, gdy ideę przysłania mamona i brudne interesy

Autor: Wasz Redaktor

Omamiacze

- Gdybym zagrał wynikiem Polski z Ekwadorem, byłbym dzisiaj w setce najbogatszych Polaków – dywagował niepocieszony lewak, który prorokował przegraną ze względu na... rządy Kaczyńskich. Już biedak nie może wytrzymać, że oni wciąż trzymają stery władzy, a minister Giertych zamiast rozmawiać z młodzieżą, wysyła na uczniów policję. Będzie drugi ’68 rok? Całkiem możliwe, że w 40. rocznicą studenckiego marca znowu jacyś żydzi i cykliści o moralności alfonsów zechcą zrobić kuku prawowitej władzy. Tylko kogo teraz zesłać na Synaj – gejów i lesbijki? A może poetów, którzy – jak w PRL Janusz Szpotański – ubiorą władzę w pamfletowe rymy. Kto pierwszy się odważy?

Autor: Wasz Redaktor

Trans - strachy

Długa i mroźna zima, późna i zimna wiosna, a do tego – jak głoszą meteorolodzy i wróżki – deszczowe i smutne lato. Jesień zapewne przyjdzie szybko, a liście z drzew spadną już w październiku. Do tego minister Giertych każe się uczyć hymnu państwowego, kiedy prezes PiS-u śpiewa: - (...) z ziemi polskiej do Polski. No i czystki w mińskim dekanacie połączone z rankingiem szkół podstawowych dopełniają czerwcowe radości i smutki

Autor: Wasz Redaktor

Psoty do roboty

Gdy ktoś jeszcze myśli, że figle trzymają się tylko dzieci i młodzieży, jest dziwakiem stereotypowym i maniakalnym. Fakt, że niektóre pociechy nie wyrastają z zabawy w złodziei i bandytów, ale to dorośli są winni. Zamiast zgotować im wakacyjne obozy pracy (ciężkiej – od świtu do nocy), bawią się z młodocianymi w podchody, tj. w dobrotliwych policjantów, prokuratorów, sędziów i kuratorów. No i gdzie tu sprawiedliwość...

Autor: Wasz Redaktor

Nigdy za późno

Czy ktoś słyszał lub czytał piękniejsze wiersze od strof złożonych matkom? Najszczerzej brzmią w ustach ufnego maleństwa, dla którego one są całym światem. Później jest różnie, ale najgorszym ze wszystkich bezeceństw ludzkości jest wykorzystywaie miłości matki do swych niecnych celów. Nie wszystkie mogą takie traktowanie cierpliwie znosić, więc przeklinają własne dzieci i odchodzą w samotność – rozdarte i niepocieszone

Autor: Wasz Redaktor

Mózgi pod sąd

Biskupi nie będą oglądali „Kodu da Vinci”. Tak przynajmniej deklarują i namawiają do obstrukcji kinowego hitu wszystkich wiernych. Może przy okazji zakażą ekscytowania się polskim „Ranczem”, bo tam również mącą nadprzyrodzone siły, na które nie działa nawet święcona woda. Na proboszcza działa zaś Amerykanka, ale jeszcze nie doszło do przesilenia

Autor: Wasz Redaktor

Znamię awansu

Takie przychodzą teraz maje, że niektórzy z potomków Polan chcą zostać bezpaństwowcami. A wszystkiemu winni dwaj politycy ukochani przez leniwy lud i polskie, ultra katolickie rodziny. Nie wierzymy już nawet księżom, którzy nawołują, by naród Polan powstał z kolan. Czyżbyśmy zapomnieli stary urbanowski slogan, że rząd się sam wyżywi? Nie rozdzierałbym szat, bo może być jeśli nie lepiej, to na pewno śmieszniej

Autor: Wasz Redaktor

Nasycić duszę

Jak pokazać duszę? Czynami możemy udowodnić swoją dobroć, inteligencję i wiele innych korzystnych bądź złych cech. Duszy najlepiej z poezją. Trudno ją uchwycić na zdjęciach, trudno zmierzyć jej wielkość, ale jak się bardzo chce, to właśnie przy pomocy strof można ją sobie wyobrazić. Każdy to potrafi zrobić, nawet zwykli zjadacze chleba

Autor: Wasz redaktor

Uskrzydleni...

- Co ma wisieć, nie utonie – mówią ludzie, spodziewając się i wszystkiego złego, i dobrego. To tylko pozorna antynomia, ponieważ mniej ważny jest efekt, a liczy się nadzieja. Niezależnie, jak długo się czeka (bo On nie zawsze bywa rychliwy) naprawdę warto. Nie można jednak czekać bezczynnie, bo utoniemy zanim zło zawiśnie i zanim wyrosną nam skrzydła

Autor: Wasz Redaktor

Sidła rozstajne

Świąteczna pogoda nie dorównała w tym roku ani połowie kwietnia, ani radości Wielkiej Nocy. Jakby na złość plenerowiczom, a na chwałę pogłębiania wiary w Zmartwychwstałego. A może i samego Kościoła, bo – jak twierdzą niektórzy księża – złe czasy są dobrymi czasami i najlepiej służą pogłębianiu kontaktów wiernych z pośrednikami w sutannach. A jeśli ci jest dobrze, wręcz rewelacyjnie, to uważaj – sidła już zastawione. Bez obaw – w przyszły czwartek usidlamy tylko poetycko

Autor: Wasz Redaktor

Parada darów

- A słońce w Rezulekcję / chodziło po świątecznym niebie / w złocistej szacie dumne i bogate / a potem zeszło w biel procesji / kładło się (...) na rączki ministrantów / w których srebrne dzwoneczki / dźwięczały niczym skowroneczki – pisze poetka ludowa Irena Ostaszyk o magicznej mocy mszy na cześć Zmartwychwstałego. Jak przeżyliśmy tegoroczny post i co przyniosą nam nadchodzące święta? Wielu z naszych czytelników tuż przed Wielkanocą otrzymało dość nietypowe prezenty

Autor: Wasz Redaktor

Obłudnicy

Przesadę i fałsz wyczuwamy na odległość. Obłudnicy też wcześniej czy później wpadną w sieci prawdy. Już w ubiegłym roku po śmierci papieża podniosły się głosy, że niektórzy politycy wykorzystują czas żałoby do własnych celów. Teraz fałszywe (?) hołdy, a nawet łzy przypisuje się nawet artystom i poetom. Czy już co roku będziemy musieli ukrywać wzruszenie, by nie narazić się na ironię bezdusznych?

Autor: Wasz Redaktor

Strachy na wiosnę

Chyba jednak wyjadę. Jak nie na Białą Ruś, gdzie posadzę kogo trzeba i znowu będzie spokój, to do... Izraela. Już widzę, jak się niektórzy cieszą (jedzie do swoich), ale to naprawdę banalny powód, jeśli byłby nawet prawdziwe. Przyczyną wyjazdu może być jedynie spóźniająca się termiczna wiosna, która wyraźnie czegoś się boi...

Autor: Wasz Redaktor

Diabły w szczegółach

Wiosnę zobaczymy dopiero w kwietniu. To pewne, jeśli popatrzy się na ulice w mieście. Na wieś kwietna panna może dotrze dopiero w maju, bo tyle śniegu (pokrywa sięga metra) dawno na polach nie widziano. Może to i lepiej, bo mróz usypia wirusy ptasiej grypy i póki co możemy spać spokojnie. Chyba, że bociany przyniosą z południa coś więcej oprócz noworodków

Autor: Wasz Redaktor

Ptasia na niedzielę

Dzień Kobiet, wbrew zachciankom męsko-damskiego ekstremum nie przeszedł całkowicie do lamusa tradycji. Dlaczego, skoro nie życzą go sobie ani feministki, ani Polki-matki, ani też większość męskich wielbicieli dam? Może dlatego, że utrwalane latami wzory muszą odpowiedni czas odpokutować, a może przyczyna tkwi w naszej słowiańskiej fantazji? Chwilowej, ale jakże efektownej

Autor: Wasz Redaktor

Zobacz więcej: [1]      «      17   |   18   |   19   |   20   |   21      »      [21]