Archiwum
Nie było na scenie różowego słonia, pod którego egidą z własnymi programami artystycznymi wystąpiły dzieci z Przedszkola nr 1 i gimnazjaliści z Dwójki. Cel koncertu był jasny i szlachetny, zebrać jak najwięcej funduszy na wakacje dla dzieci pozostających pod opieką MOPS-u
Autor: Bożena Abratowska
No i jak zwykle zaskoczeni stwierdzamy, że... już po świętach. Czy czujemy się rozczarowani? Przeładowany niecodziennymi atrakcjami, przeżyciami, takimi jak spotkania z dalszą rodziną (na co zwykle nie ma czasu), atrakcyjnie zastawionym stołem... itp. czas świąt wydaje się mgnieniem
Autor: Bożena Abratowska
Jeżeli chłopcy grający w piłkę wybiją komuś szybę, to za naprawę szkody płacą, w każdym razie zawsze płacili rodzice szkodników. Teraz chłopaki się zmywają z miejsca incydentu, kłamią, kiedy się ich przyłapie, a rodzice powinni płacić... ale na ogół wymigują się
Autor: Bożena Abratowska
- Najbardziej obawiałam się, że któregoś dnia zastanę tu cztery pierwsze rzędy pełne studentów... a reszta to puste krzesła! Tymczasem to już czwarty czwartek i sala pełna! – uradowała się dyrektor Kalińska, organizatorka i opiekunka Mińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Autor: Bożena Abratowska
Pani Ola Bieńkowska urodziła się 16 lutego 1905 r. w jakubowskim kościele! Biskup wtedy tam był, bo święcił nowy kościół i od razu ochrzcił maleństwo, dając dziewczynce po ojcu na imię Aleksandra. Niestety, nie żyje już nikt, kto pamiętałby to wydarzenie. Ale nie ma powodu nie wierzyć pani Oli
Autor: Bożena Abratowska
Pani Marianna Zychowicz urodziła się 31 stycznia 1907 roku w Rudniku, za Cegłowem. Jest sprawna, szczupła była całe życie, chodzi bez podpórki, dużo i chętnie opowiada o swoim życiu i z całą stanowczością twierdzi, że chociaż wygląda na jakieś 80 lat – to aż tyle absolutnie jeszcze nie ma
Autor: Bożena Abratowska
Walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze OSP w Mrozach nie robiło wrażenia „walnego”. Na sali kilkunastu strażaków, a przy stole zarząd z prezesem Stanisławem Soćko na czele
Autor: Bożena Abratowska
W ubiegły czwartkowy wieczór, w kościele NNMP, z recitalem pieśni wystąpiła Antonina Krzysztoń. Był to koncert charytatywny i kościół był pełny. Cel zacny – nasze mińskie siostry karmelitanki marzną, a lada dzień spodziewamy się ochłodzenia
Autor: Bożena Abratowska
Dzieło sztuki, żeby było dziełem – musi być oparte na jakimś pomyśle. Tak twierdzą krytycy i teoretycy sztuki
Autor: Bożena Abratowska
Ostatnią w 2006 r. sesję w Jakubowie przeprowadzono sumiennie, sprawnie, co jeszcze niedawno było tutaj dość rzadkie. Jakoby wszyscy nie mogli się doczekać na życzenia i noworocznego szampana
Autor: Bożena Abratowska
Za kilka dni Wigilia. Nasze imieniny, Adama i Ewy. Taki przypadek, zawsze cieszyliśmy się na to wspólne potrójne święto. Właściwie imieniny wyprawialiśmy w pierwszy dzień świąt, bo wiadomo, Wigilia to dzień dla rodziny. Teraz dzieci już na swoim, a ja od kilku miesięcy mieszkam z kolegą Ryśkiem, który ma po rodzicach mały domek i któremu ciężko ten dom utrzymać. Wynajął mi więc pokój. A ja już nie mogłem pozwolić, żeby moja wredna żona bezkarnie mnie obrażała, a dzieci jawnie lekceważyły! – Śmieć jesteś, a nie mąż!
Autor: Bożena Abratowska
Kończy się listopad, ten miesiąc, w którym szczególnie wspominamy tych, którzy odeszli, i tych, którzy zapisali się w narodowej pamięci zasługami. Bo listopad to nie tylko czas umarłych, ale i rocznica powstania
Autor: Bożena Abratowska
Wernisaż - to nie tylko otwarcie wystawy prac określonego artysty, ale przede wszystkim jego obecność. Na wernisaż przychodzi się, żeby poznać autora, dowiedzieć się czegoś o nim i o jego twórczym warsztacie, zrozumieć zawiłości lub prostotę aktu tworzenia. Można osobiście zamienić z artystą kilka słów, wypić lampkę wina i popławić się w atmosferze sztuki
Autor: Bożena Abratowska
Po opublikowaniu relacji Moniki Rybak o jej rodzinnych perturbacjach pt. „Siekierą i pięścią” (nr 37 Cs) zareagował opisany w relacji mąż
i wystosował odpowiedź, z której wynika, że to on jest osobą ciemiężoną przez żonę, której tak naprawdę nie wiadomo, o co chodzi
Autor: Bożena Abratowska
Coroczna akcja „Sprzątanie świata” w Dłużewie jest już własną, szczególną tradycją. Centrum operacji mieści się w szkole, a poważny i odpowiedzialny stosunek do działania odbił się tak szerokim echem, że kilkakrotnie tę właśnie szkołę odwiedziła inicjatorka, pani Meysztowicz z Australii!
Autor: Bożena Abratowska
Galeria naszego MDK, a konkretnie jego dyrektorka Elżbieta Kalińska i wspomagająca ją Hanna Markowska, stawiając na bardzo młodą artystkę, w ubiegły czwartek urządziły wernisaż (jak zwykle w efektownej oprawie) ubiegłorocznej absolwentce wydziału malarstwa ASP – mińszczance Kalinie Kurczewskiej
Autor: Bożena Abratowska
Zobacz więcej:
« 1 |
2 |
3 |
4 |
5 »