Dzieło sztuki, żeby było dziełem – musi być oparte na jakimś pomyśle. Tak twierdzą krytycy i teoretycy sztuki

Szymani z warsztatem

Szczególnie w malarstwie brak pomysłu jest mankamentem wielu ekspozycji, gdzie warsztat malarski może być doskonały, a obrazy w żaden sposób nie przemawiają do widza. W tym tygodniu polecam wystawę malarstwa figuratywnego w galerii Pałacu Dernałowiczów. Rzeczywistość ukazana na tych obrazach jest, jaka jest - ale widać w nich wyraźne indywidualne postrzeganie tejże rzeczywistości.
Kolejny nauczyciel z Pracowni Plastyki WSRP w Siedlcach – Robert Szymani jest gościem naszej galerii. Wystawia nastrojowe, urokliwe grafiki, piękne w kolorach i wyborze tematów. Autor prezentuje znakomity warsztat, kartony malowane przeważnie farbami akrylowymi, wskazują urodę pór roku, miejsc, które mijamy i rolę światła, którego na ogół nie dostrzegamy, a które wyławia te niezwykłe efekty zwyczajnych miejsc.
Robert Szymani jest siedlczaninem, absolwentem uczelni, na której teraz wykłada. Dyplom uzyskał w 1983 r. Dodatkowo absorbują go zajęcia plastyczne z dziećmi w świetlicy socjoterapeutycznej przy Caritas Diecezji Siedleckiej. Zajęcia te prowadzi według własnego, zatwierdzonego, autorskiego programu. Z notki biograficznej można się dowiedzieć, że niewiele wystaw ma na swoim koncie i przeważnie w regionie siedleckim - a szkoda, bo to naprawdę przyjazne, pogodne i dobre obrazy. Podobały się wszystkim obecnym na wernisażu odbiorcom i twórcom sztuki, co nieczęsto się zdarza. Jak zwykle ekspozycję poprzedził krótki koncert, a zakończył poczęstunek z dekoracyjnie - malarsko zakomponowanych stołów z owocami, w czym pracownice MDK są już mistrzyniami.

Numer: 2007 03   Autor: Bożena Abratowska