Sprzątanie Nadświdrza 2006

Coroczna akcja „Sprzątanie świata” w Dłużewie jest już własną, szczególną tradycją. Centrum operacji mieści się w szkole, a poważny i odpowiedzialny stosunek do działania odbił się tak szerokim echem, że kilkakrotnie tę właśnie szkołę odwiedziła inicjatorka, pani Meysztowicz z Australii!

Ostatnia akcja?

Sprzątanie Nadświdrza 2006 / Ostatnia akcja?

Już po raz 10. inicjator dłużewskiej kampanii sprzątania, druh Zbigniew Nowosielski, zainstalował sekretariat sztabu akcji pod namiotem rozstawionym na dziedzińcu szkoły. Wyjazd w teren poprzedził apel, podczas którego przypomniano zasady i wszelkie środki ostrożności obowiązujące w czasie usuwania leśnego i przydrożnego śmietniska. Odprawę prowadzili druh Nowosielski i przedstawiciel policji Robert Kokoszka. Za tak ochoczy i gremialny udział podziękowała dyrektorka szkoły Anna Nagraba. Zjechało 6 szkół z: Huty Mińskiej, Siennicy, Zamienia, Kołbieli, Żakowa i dzieci z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Mińsku. Rej wodzili oczywiście gospodarze, czyli uczniowie z Dłużewa. Dzieci pod opieką wszystkich nauczycieli tej szkoły wyruszyły samochodami w teren. Zapewniono stałą łączność telefoniczną ze sztabem, w którym dyżurowały druhny Beata Styk i Joanna Janicka. O godzinie 15 powrót na obiad – pyszna grochówka, a w czasie akcji cały czas dzieci miały zapewnioną herbatę. Pracowano w ochronnych rękawiczkach, o co postarał się osobiście wójt Zieliński. – To nie jest jednodniowa akcja – podkreśla pani dyrektor – u nas trwa ona już od kilku dni, od kiedy mamy worki. Nasze dzieci są tak świadome zasadności tego działania, że niektóre poprosiły o worki, do których wpakowały odpadki zalegające od dawna w obrębie swoich domów. Nasze dzieci już nie śmiecą bezmyślnie, za rok to pewnie nie będzie czego sprzątać, chyba że obcy i wycieczkowicze nam tu naśmiecą! Niemniej zebrano około 10 ton wszelkiego bałaganu. Ale i teren, na którym działano, jest spory. Po zakończeniu akcji, umyciu rąk i obiedzie, przyszła kolej na niespodziankę, którą było 6 wspaniałych tortów, upieczonych przez mamy uczniów Dłużewa! To przewodnicząca rady rodziców Joanna Zwierz tak potrafi zmobilizować rodziców do jakże słodkiego działania.
No i dla relaksu, część rozrywkowa imprezy – występy dzieci ze szkoły w Dłużewie oraz efektowne pokazy władania szablą i lancą w wykonaniu harcerzy (na koniach) z 328 Warszawskiej Konnej Drużyny ZHP. Jak nietrudno się domyśleć, przyjechali sprowadzeni przez druha Nowosielskiego, który już myśli o stworzeniu takiej drużyny w Dłużewie, jako że konie już ma! Worki nie będą długo zalegały terenu przyszkolnego, firma przyjedzie i szybko wszystko uprzątnie, a w Dłużewie i okolicy jest teraz tak, jakby nikt nigdy nie wyrzucił w krzaki nawet opakowania po papierosach!

Numer: 2006 39   Autor: Bożena Abratowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *