Archiwum
Policjanci z Mińska Mazowieckiego, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej, dowiedzieli się, że jeden z mińszczan powiela oryginalne filmy i sprzedaje kopie w internecie. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić informację.
Nie wszyscy uchwalili budżety, ci zaś, którym udało się zdążyć przed końcem roku, mają – poza nielicznymi wypadkami – miny nietęgie. Pojawiły się ujemne bilanse finansowe, a wartości zadłużenia przedstawiają duży rozstrzał. Nie jest bowiem dobrze, gdy gmina nie korzysta z przysługujących jej dotacji, bo świadczy to o małej zaradności gospodarza, ale z drugiej strony jeśli dług przekracza 50 procent, też raczej nie ma co szampana otwierać
Sprawa miała swój początek kilka dni temu. Kryminalni zatrzymali do kontroli podejrzaną hondę pędzącą ulicą Warszawską w Mińsku.
17 stycznia w Jeruzalu gm. Mrozy wybuchł pożar budynku mieszkalnego wraz z przyległą oborą. Działania straży polegały na ewakuacji zwierząt z obory, ewakuacji mienia z budynku mieszkalnego oraz gaszeniu obu palących się budynków i obronie pozostałych zagrożonych budynków: mieszkalnego i stodoły.
9 stycznia dzielnicowi z dobrzańskiego Komisariatu przyjęli pilne zgłoszenie od mieszkańców jakubowskiej gminy.
W jasnych oczach i promiennie roześmianych twarzyczkach dokazujących wnucząt babcie i dziadkowie często widzą odbicie własnej minionej młodości. Ten okres w życiu człowieka bywa nazywany jesienią. Smutno robi się na duszy, gdy pomyślimy, że po niej czeka nas już tylko zimne tchnienie śmierci. Ale przecież jesień to także przypominające babcine włosy babie lato i te niesamowite barwy, które wielu malarzy uważało za najwspanialsze. Jesień to również czas dojrzewania
Efektownym pościgiem i złapaniem 17-letniego Piotr Z. wraz z młodszymi kolegami, zakończyła się kradzież 50 litrów oleju napędowego. Sprawców schwytano przy ulicy Kolejowej w Mińsku.
Ponad 60 gram marihuany i amfetaminy zabezpieczyli kryminalni podczas ostatniej akcji w centrum Mińska. Na jednym z osiedli zatrzymano podejrzewanego o handel narkotykami 24-letniego Łukasza S. Mężczyzna próbował uciekać, jednak policjanci wykazali się większym refleksem.
Zimowa aura płata często bolesne figle. Chwila nieuwagi wystarczy aby zakończyć podróż wjeżdżając w pole, uderzając w betonowy przepust, barierę ochronną, w najgorszym przypadku w drzewo.
Uroczystości mających na celu upamiętnienie wielkich wydarzeń – zarówno ogólnonarodowych jak i lokalnych – będzie jak zawsze wiele. Ten rok objawia się szczególnie ze względu na trzy okrągłe rocznice – wszystkie o znaczeniu tyleż narodowym co europejskim, a nawet, jak w przypadku 70-lecia wybuchu II Wojny Światowej czy 20-lecia obalenia komunizmu - globalnym. Obfitość ta daje doskonałą sposobność do pochylenia się nad naszą, by tak rzec, patriotyczną gotowością
- Podobno burmistrz podjął decyzje o likwidacji grupy dwulatków w przedszkolu na Tuwima. Jest to jedyna grupa dla małych dzieci tzw. żłobkowa w miejskich przedszkolach z odpłatnością miesięczną ok. 300 zł, a nie jak w prywatnych za ok. 700 zł. Wielu rodziców nie stać na taką kwotę. Co wy na to? - ubolewają na forach mińskie matki. To prawda, likwidacja dwulatków jest przesądzona, ale nie z winy burmistrza, a kontroli finansowej – tłumaczy Sławomir Kuligowski, kierownik mińskiej oświaty w magistracie
Pierwszym pijanym kierowcą w nowym roku, został 22-letni Dariusz G., mieszkaniec województwa śląskiego, który w sylwestrową noc wsiadł do auta po spożyciu większej ilości alkoholu.
Mińscy dzielnicowi zatrzymali złodzieja drobiu, 50-letniego Zbigniewa K., który włamał się do prywatnego kurnika, skąd ukradł cztery kury i jednego koguta. Policjantom udało się odzyskać dwie kury, z których jedną znaleziono w lodówce, a druga leżała w misce na podłodze. Kurzy złodziej zamierzał zjeść zdobyte fanty.
W ręce policjantów z Mrozów wpadł 29-letni Tomasz K., który w nocy z 1 na 2 stycznia ukradł udekorowaną, oświetloną choinkę rosnącą pod Gminnym Centrum Kultury w Mrozach.
Sezon grypowy szaleje w najlepsze. Zima to pora, w której statystycznie najczęściej odwiedzamy gabinety lekarskie. Publiczna służba zdrowia to – jak zgodnie twierdzą eksperci – jedyna gałąź, na której wyłożyły się dotąd wszystkie rządy bez względu na proweniencję światopoglądową. Mimo to mieszkańcy naszego powiatu, choć nie uważają się za szczególnie zamożnych, coraz częściej wybierają „prywaciarzy”. W końcu – jak ironicznie mówią – za pieniądze to nawet i pielęgniarka jakoś tak szerzej i promienniej się uśmiecha
Mieszkaniec Sulejówka swoje spotkanie z „kolegami” zakończył ze stratą 11 tysięcy złotych. Tyle właśnie pieniędzy ukradli mu 59-letni Edward S. i 46-letni Krzysztof Ś.