Archiwum
Radość nad Srebrną nie śpi. Inicjatorzy Fury prezentów w niedzielne popołudnie, 20 stycznia zorganizowali bal karnawałowy dla dzieci z Domów Dziecka w Siennicy i Falbogach. Okrzykami radości rozbrzmiewało również mińskie przedszkole na Serbinowie. Tutaj we wtorek, 22 stycznia cieszyły się przede wszystkim babcie z dziadkami
W klasie integracyjnej dzieci zdrowe mogą nauczyć się tolerancji i szacunku do swoich niepełnosprawnych rówieśników. Praca wymaga zgrania pedagoga z nauczycielem, by dostosować program nauczania do potrzeb i możliwości każdego ucznia. W specjalnej program jest już gotowy, kadra profesjonalnie przeszkolona. Według naszych czytelników integracyjne klasy są niepotrzebne, bo wtedy istnienie specjalnych placówek nie ma sensu. Czy rzeczywiście tak jest?
Policjanci z Halinowa odebrali zgłoszenie od mieszkańców, że z olesińskiego lasu dochodzą niepokojące krzyki. Patrolowcy natychmiast tam wyruszyli. Widok, jaki zastali policjanci, nie zdarza się często.
Pewien 11-letni mieszkaniec gminy Halinów znalazł sobie zajęcie nie pasujące do zainteresowań typowego nastolatka. Postanowił powiększyć swój budżet, kradnąc telefony komórkowe.
Mroziańscy prewencjusze odebrali zgłoszenie o nieznanym osobniku, który na ulicy Kilińskiego kopnął w przejeżdżającego Chryslera.
Policjanci z Mrozów od kilku lat prowadzą działania przeciwko wytwórcom nielegalnego alkoholu.
Zatrzymanie ściganego dwoma listami gończymi przestępcy 22-letniego Piotra J. z Warszawy to w dużej mierze zasługa mińskich kryminalnych, którzy poszukiwali go do jednej z prowadzonych spraw od ponad miesiąca.
Nie ulega już żadnej wątpliwości, że miński festiwal kolęd i pastorałek urósł do najważniejszego i najmilszego wydarzenia kulturalnego karnawału. Nie mógł go przyćmić nawet finał WOŚP, bo go praktycznie nad Srebrną nie było. Za to w niedzielne popołudnie w sali koncertowej było naprawdę gorąco od kolęd, gwiazd, vipów i publiczności, wśród której nie brakowało wcielonych aniołów
Podatki płacić musimy – od nich nikt nie ucieknie. Nie tylko te ustanowione przez sejmowych rajców, ale i naszych lokalnych samorządowców – na szczęście odpadła opłata za psiaki (nadal mają je Latowicz – 32 zł – oraz Siennica – 26 zł), pozostałe są zwolnione od niej. Tylko 0,44 zł zapłacą kałuszynianie za grunty pod działalność gospodarczą i 0,34 zł za budynki mieszkalne (najmniej w powiecie), tutejsi rolnicy zapłacą za żyto tylko 29,30 (obniżka ze stawki GUS 58,29 zł). Po co nam w ogóle podatki? Według naszych czytelników po to, by kwitła biurokracja, swoje pensje mieli urzędnicy, a my – podziwiali ciągłe inwestowanie...
W czwartek, 10 stycznia w przedszkolu niepublicznym „Michałek” w Mińsku Mazowieckim przy ul. Dąbrówki 41a odbył się bal karnawałowy.
Drużyny z Ligi Okręgowej rozpoczęły już przygotowania do ligi. Przez najbliższe trzy miesiące będą trenować oraz rozgrywać mecze sparingowe, aby jak najlepiej wypaść na inauguracji rundy wiosennej. Przedstawiamy pierwszy w tym roku raport z klubów
Poświecenie policjantów jest nierzadko godne podziwu, ale w rzeczywistości to ich codzienna żmudna służba. Poszukiwania osób zaginionych oraz ściganych z różnych powodów przez mińską sąd to chleb powszedni dwójki kryminalnych.
W ubiegły przedweekendowy piątek, w potrzasku funkcjonariuszy z Sulejówka znalazł się 27-letni mieszkaniec Michał T., u którego znaleziono działkę marihuany i ponad 20 fifek z tym narkotykiem.
Piątek był dniem wyjątkowym dla stołecznych i mińskich funkcjonariuszy. Dzięki wspólnym zabiegom i wsparciu urzędu marszałkowskiego województwa mazowieckiego, władz samorządowych powiatu mińskiego oraz Komendy Stołecznej Policji, udało się zakupić nowoczesny sprzęt dla policji.
Na początku grudnia w minionym roku postawiony na bocznicy pociąg SKM stał się celem piątki grafficiarzy, którzy wymalowali na nim napis na powierzchni bagatela 25 metrów kwadratowych.
Obecnie rozwody stały się powszechnym zjawiskiem. Polskie społeczeństwo nie odnosi się do nich już z takim krytycyzmem jak niegdyś i nie gorszy już widok młodych, którzy – aby potem nie żałować przedołtarzowego tak – decydują się na wspólne, przedślubne zamieszkanie pod jednym dachem. Chcą się dotrzeć, poznać lepiej – w końcu niezgodność charakterów to (według statystyk) najczęstszy powód rozstania małżonków. Nasi Czytelnicy podają też kiepski seks, nudę w związku i chorobliwą zazdrość. W temat zagłębiamy się i my w dzisiejszym sokole...
