Archiwum
Nie było przecinania wstęg ani popijawy, a tylko konferencja prasowa i to w czasie sesji rady powiatu. Otóż w piątek 31 sierpnia w świetlicy miejskiej biblioteki burmistrz Marcin Jakubowski gościł wiceministra transportu Tadeusza Jarmuziewicza, posła Czesława Mroczka oraz dyrektor oddziału mazowieckiego GDDKiA Elżbietę Brendę. Nic dziwnego, że w tak dobranym towarzystwie o objeździe Mińska i jego wpływie na życie w mieście mówiono tylko w superlatywach
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
W piątek, 31 sierpnia mińscy żandarmi pożegnali swego komendanta płk. Dariusza Bogackiego. Po pięciu latach dowodzenia mińskim Oddziałem Specjalnym ŻW zastąpił go ppłk Tomasz Połuch – dotychczasowy zastępca komendanta OS ŻW w Warszawie
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
W tym roku brzemię zorganizowania dożynek na skalę powiatu wziął na siebie wójt Uchman, idąc za ciosem jedynie z pozoru ludowej sójki – pieroga, który smakuje tylko na gorąco. Nie wiadomo czy poseł Pawłowicz przysłana na nasz rynek wyborczy przez samego prezesa PiS zna smak podgrzanej na słońcu sójki, ale na pewno lubi podgrzewać atmosferę imprez. To, co zrobiła podczas powiatowego święta plonów było tak gorące, że do dzisiaj parzy zmysły organizatorów i dożynkowych vipów
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Impreza karaoke w domu pomocy społecznej może zabrzmieć banalnie, ale piknik integracyjny to coś więcej. Zaczęło się kilka lat temu konkursem, w którym udział brali pracownicy kilku DPS-ów poddawani ocenie podopiecznych swoich placówek. Z czasem impreza zaczęła się rozrastać, bo szybko rozniosła się wieść, że w Mieni pod koniec sierpnia można się dobrze bawić – i tak 30 sierpnia br. odbyła się ósma już edycja imprezy z nieustającym hasłem, że śpiewać każdy może
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Kałuszyn nie ustaje w organizacji plenerowych imprez, a ich ukoronowaniem były niedzielne dożynki. Mimo idealnej pogody, na słynnym już placu parkowym nie było zbyt wielu gości, a po głównych uroczystościach i przed występem Don Wasyla głos prowadzącego dyrektora Pełki chwytała bardziej fontanna i zagroda piwna niż goście na szeroko rozstawionych przed scena krzesłach. Ktoś nawet zabrał część wieńców, które burmistrz ocenił jednakowo
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
W Wólce Dłużewskiej stoi ponad stuletnia chałupa, spadek rodzinny mińszczanina Stanisława Żołądka. To ją wybrali twórcy niecodziennego filmu i na pewno pierwszego takiego obrazu w regionie, a konkretnie na pograniczu mińsko-otwockim. W takiej oto scenerii powstaje pełnometrażowy, fabularny film o weselu kołbielskim
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Dobrze jest inwestować w przyszłość. Szczególnie dobrze, jeśli o przyszłości myślą politycy. Poseł Arkadiusz Czartoryski oraz okręgowy pełnomocnik młodzieżówki PiS – Daniel Milewski zorganizowali w nadbużańskim Popowie wakacyjny wyjazd szkoleniowo integracyjny dla młodych działaczy partii
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Tym razem dożynkowe berło w gminie Dębe Wielkie wójt Krzysztof Kalinowski podarował Chrośli. Nie miał właściwie wyjścia, bo kto by nie ustąpił przed aktywnością sołtys Cecylii Zagórskiej. To ona sprowadziła do wsi tryskające humorem Wrzosowianki, konferansjera Jana Pietrzaka i ubiła na scenie porządną podłogę, by dzieci mogły zatańczyć kujawiaka
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Czy nie jest wstydem i poniżaniem ludzkiej godności, aby stawiać pomnik pijakowi i złoczyńcy, który tak niegodnie wpisał się w dzieje naszego miasta? Czy którykolwiek z włodarzy naszego miasta pomyślał, że akceptując kaprys jednostki, naraża nasze miasto na drwiny i pośmiewisko? Czy przez taką drogę pogardy ma wyglądać promocja naszego miasta? – pyta wręcz lawinowo w swym liście do redakcji Joanna Nojszewska, emerytowana po 50 latach pracy polonistka
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
W sprawie ławeczki Himilsbacha sięga się po wielkie wartości, a nie zauważa problemów leżących u podstaw upadku podstawowych cnót. Czy zamiast sprzeczać się o jej powstanie, nie lepiej byłoby, szczególnie w sierpniu – miesiącu trzeźwości, zatroszczyć się o walkę z alkoholizmem? – konstatuje Daniel Milewski. Radny powiatu mińskiego twierdzi, że pijaństwo nie zaginie, niezależnie czy będziemy się do Iwana modlili, czy o nim zapomnimy...
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Polska jest krainą przydrożnych krzyży i kapliczek. To dziś jedna z domen katolickiej tradycji, ale wznoszone były nie tylko w celach religijnych. Wiele krzyży to wotum pamięci po bliskich lub dziękczynny symbol radości za dar otrzymany od Stwórcy. Taki krzyż wzniósł Mateusz Jackiewicz w 1877 roku. Teraz jego wnuk Tadeusz ocalił go z budującej się obwodnicy
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Święta plonów nie można zbagatelizować, a w gminach rolniczych brak dożynek może być poczytany za prowokację. Wójt Witczak wie o tym doskonale, więc niestrudzenie organizuje coroczne festyny, których popularność wzmacniają bogato nagradzane konkursy. Nie tylko wieńców dożynkowych i nie tylko pieniędzmi...
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Od piątku, 10 sierpnia Mrozy stały się nową mekką lokalnej turystyki. Wszystko dzięki otwarciu parku nad wodą oraz oficjalnej inauguracji kursowania tramwaju konnego. Park ma patrona, czyli zasłużonego mieszkańca Mrozów Piotra Starosty, a kolejka tylko wozi pasażerów ze stolicy gminy do Rudki. Na razie koń się nie buntuje...
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
IV Kolarskie Kryterium Uliczne – Memoriał Feliksa Rawskiego przechodzi do historii. Ta kolarska impreza rozgrywana corocznie w centrum Mińska Mazowieckiego tym razem wyglądała nieco inaczej. Mija bowiem wiek, kiedy to Feliks Rawski – patron mińskich kolarzy ustanowił na 100-kilometrowym odcinku trasy lubelskiej swój słynny rekord. Współcześni mińszczanie chcą mu dorównać, ale nie wszystko się im udaje...
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Jak mówią przedstawiciele firm pracujących przy obwodnicy, 3 września pojadą nią pierwsze samochody. Przejazd będzie bezpłatny, a więc jest szansa na odkorkowanie Mińska. Teraz przejeżdża przez miasto ponad 23 tysiące aut na dobę, więc niezadowolenie mińszczan z powodu spóźnienia rośnie. Do tego miasto czeka na oddanie trasy, by zmienić organizacje ruchu na przejeździe pod torami
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Jak obiecaliśmy – tak spełniamy, czyli dochodzimy sedna wstydu z powodu nieczynnego ośrodka w Mariance. Po biznesmenie Możdżonku czas więc na nadleśniczego Serafina, który był posądzony o biurokratyczną nadgorliwość i brak dobrej woli. Słowem nic nie zrobił, a nawet utrudniał w doprowadzeniu zalewu do turystycznego rozkwitu. Jednak Piotr Serafin ma swoje niepodważalne racje i ujawnił nam całkiem odmienne przyczyny upadku ośrodka
Autor: J. Zbigniew Piątkowski