Powiat w Cegłowie

W tym roku brzemię zorganizowania dożynek na skalę powiatu wziął na siebie wójt Uchman, idąc za ciosem jedynie z pozoru ludowej sójki – pieroga, który smakuje tylko na gorąco. Nie wiadomo czy poseł Pawłowicz przysłana na nasz rynek wyborczy przez samego prezesa PiS zna smak podgrzanej na słońcu sójki, ale na pewno lubi podgrzewać atmosferę imprez. To, co zrobiła podczas powiatowego święta plonów było tak gorące, że do dzisiaj parzy zmysły organizatorów i dożynkowych vipów

Wieńce na kolanach

Powiat w Cegłowie / Wieńce na kolanach

Nowy minister rolnictwa Kalemba wierzy w tradycję, więc dożynkami chce łączyć teraźniejszość z przyszłością, efekty pracy z pokorą wobec natury, a dziedzictwo z wartościami chrześcijańskimi. Tak sobie życzył w liście skierowanym do rolników z terenu powiatu mińskiego, którzy 2 września 2012 r. obchodzili w Cegłowie powiatowe i gminne święto plonów.
Wszystko odbyło się na stadionie sportowym w Cegłowie po mszach w dwóch miejscowych świątyniach celebrowanych przez ks. Dariusza Cempurę i kapłana Grzegorza Dróżdża. Wśród gości specjalnych znalazło się aż czworo posłów – Czesław Mroczek z PO, Krzysztof Borkowski z PSL, a z PIS Grzegorz Woźniak i Krystyna Pawłowicz.
Zanim starosta Tarczyński i wójt Uchman oddali im głos, przyjęli od starostów dożynek nowe chleby do równego podziału. Towarzyszyła im pieśń o błogosławionej dobroci człowieka w wykonaniu Koła Gospodyń Wiejskich z Posiadał.
Wnet się okazało, że gospodarze święta plonów pochodzą z gminy Cegłów – Marzena Supieta z Rososzy, a Jacek Markowski z Posiadał. Oboje też hodują krowy mleczne, gospodarując odpowiednio na 16 i 40 hektarach.
Oboje są dość skromni i niechętnie chwalą się osiągnięciami...
Co innego posłowie, życzący ludziom ziemi mniej pracy i więcej zadowolenia. Ale jak tu się cieszyć, skoro nawet na dożynkach nie ma na czym siedzieć. Niektóre starsze kobiety chciały więc klękać, innym przyniesiono pojedyncze krzesła, co widocznie zauważyła poseł Pawłowicz. Na jej reakcję nie trzeba było długo czekać, by ten logistyczny błąd wytknęła organizatorom wprost ze sceny.
Zanim zorientowali się o co chodzi, posłanka jęła przenosić vipowskie krzesła do sektora ubranych na ludowo kobiet. Niektórzy wstali, ale większość z zażenowaniem obserwowała tę siedzeniowa prowokację.
– Fakt, miała rację, ale nie kosztem innych i nie w takim stylu – twierdzili zimnokrwiści. Posłanka nie przyjmowała krytyki, bo tak należało zrobić. Wnet okazało się, że nie zapraszał jej na dożynki ani wójt, ani starosta, ani też nikt z miejscowych działaczy PiS.
Incydent z krzesłami nie popsuł wyboru najpiękniejszego wieńca dożynkowego. Tym razem sprawiedliwości stało się zadość i wygrały Posiadalanki swoim smukłym dziełem z dawnym wiatrakiem i strzegącym go orłem. Druga była zbożowa ryba z Mistowa, a trzeci wieniec z Wężyczyna. Poza podium były wieńce z Cegłowa, parafii mariawickiej z Cegłowa, Kiczek, Mieni, Piaseczna, Podskwarnego, Podciernia, Latowicza, Redzyńskich, Wężyczyna, Mistowa, Mrozów, Mrozów Południowych, Woli Stanisławowskiej i Dobrego.
Powiatowe dożynki to również finały corocznych konkursów adresowanych do rolników. Była wśród nich olimpiada wiedzy o gospodarstwie domowym, przedsiębiorczości i ekologii. Wzięły w niej udział 24 finalistki eliminacji gminnych, które 27 sierpnia br. rywalizowały o tytuł najlepszej gospodyni 2012 roku. Została nią Bożena Dróżdż z Bestwin przed Marią Nowak z Moczydeł i Aliną Książek ze Starogrodu.
Rozstrzygnięto także i wręczono nagrody w powiatowym konkursie potraw tradycyjnych. Laureatkami zostało dziesięć gospodyń z terenu powiatu mińskiego – Stanisława Abramowska z Zimnowody, Honorata Chróścik z Zimnowody, Modesta Domańska z Zimnowody, Mirosława Krupa z Cegłowa, Celina Kruszewska z Suchowizny, Jadwiga Zadrożna z Kiczek, Zofia Saganowska z Mieni, Grażyna Szczepanek-Wojdyno z Woli Rafałowskiej, Katarzyna Szubińska oraz Jadwiga Wróblewska z Sokolnika.
W programie dożynek pozwolono zaistnieć na scenie pieśniom dożynkowym i tradycyjnym dzięki gospodyniom z Podciernia i Mieni oraz zespołowi Zorza. Potem był teatr Frant, grupa taneczna Hand to Hand i zespół Focus, a frekwencja – umiarkowana.
PS. Szerzej o innych konkursach – za tydzień.

Numer: 2012 36   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *