Archiwum
Wystarczy telefon, żeby powiadomić policję o popełnianym przestępstwie. Funkcjonariusze odpowiedzą na każdy sygnał, który mówi o łamaniu prawa.
W sidła mińskich kryminalnych wpadł 31-letni Marcin D. poszukiwany za rozbój i kradzież telefonu inwalidzie.
Jeden z właścicieli firm transportowych z terenu stanisławowskiej gminy, po tym jak nieznani wandale wybili szybę w jego ciężarówce, postanowił ująć przestępców.
Przeszło trzy lata ukrywał się przed policją i prokuraturą, 48-letni Marian W. mieszkaniec gminy Dobre, który w 2005 roku, wpadł podczas jazdy rowerem, z wynikiem prawie 1 promila alkoholu we krwi.
KP PSP w Mińsku Mazowieckim informuje, że w dniach od 4-10 sierpnia na terenie powiatu mińskiego miało miejsce 115 zdarzeń, w tym 10 pożarów, 104 miejscowe zagrożenia i 1 alarm fałszywy.
Mierzymy ich spojrzeniem pełnym złości. Zniecierpliwieni zapominamy, że dawniej to my z przerażeniem pokonywaliśmy kolejne, ruchliwe skrzyżowanie. Początkujących zdradza duże, białe „L” na niebieskim tle. A także wystraszony wzrok młodego kursanta i pełna napięcia twarz instruktora. Jednak wszystko powoli ulega zmianom. Jest inaczej. Jest lepiej. A to dzięki stale rosnącej konkurencji i narzuconym odgórnie cenom za kurs, których szkoły nauki jazdy zobligowane są pilnować
Mińscy i dobrzańscy kryminalni, po pięciu latach poszukiwań zatrzymali 23-letniego Łukasza W. ściganego za włamania i uszkodzenia mienia. Policyjną akcję zorganizowano w rejonie kościoła przy ulicy Warszawskiej w Mińsku. Poszukiwany Łukasz W. nie dotarł na ślub kolegi. Wpadka w policyjne sidła zakończyła się konwojem do zakładu karnego, gdzie zatrzymany spędzi najbliższe trzy lata.
Policjanci z grupy zajmującej się poszukiwaniami, zatrzymali 45-letniego Sławomira S., który ukrył się w prywatnej stadninie, w powiecie piaseczyńskim.
W wyniku błyskawicznej interwencji dzielnicowych, udało się zatrzymać 17-letniego Alana K. z Mińska Mazowieckiego, który uszkodził karoserię w Fiacie, jednemu z mińszczan.
To miała być domowa interwencja. Funkcjonariusze z Sulejówka odebrali zgłoszenie, że na jednej z ulic w centrum miasta ma miejsce rodzinna kłótnia.
Ogólnie wiadomo, że w kobiet w populacji jest więcej, że mamy odnotowany dodatni przyrost naturalny, no i że mieszkańców miast jest więcej niż wsi. Są to dane dostępne wszystkim i oczywiste dla każdego. Z drugiej strony wiedza o liczbie zawartych małżeństw, czy rozwodach, czy choćby migracji z danego miejsca nie jest znów tak jasna, a z pewnością ciekawa. Zatrzymać młodą, wykształconą kadrę - oto zadanie bojowe, które każdy powiat powinien postawić przed sobą, zmierzyć się z nim i ostatecznie zwyciężyć
Czterech mężczyzn w wieku 20-45-lat zginęło w wypadku drogowym w Choszczówce Stojeckiej, nad ranem 29 lipca. Na prostym odcinku drogi doszło do zderzenia Forda Oriona i Forda Mondeo.
Policjanci z patrolu operacyjnego zatrzymali 25-letniego mińszczanina Łukasza P., który rzucił kamieniem w szybę sklepową, przy ulicy Topolowej w Mińsku.
Jeden z mieszkańców gminy Siennica, w czasie prac budowlanych, uderzył szpadlem w granat zaczepny. Na szczęście skorodowana pozostałość z czasów II wojny światowej okazała się niegroźna.
Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali 30-letniego Piotra Ż., przy którym znaleziono dilerkę z marihuaną.
Żmudne posiedzenia, czasochłonne komisje. Tak o swej pracy często wypowiadają się radni. Uchwalanie ważnych dla danego miasta, czy gminy decyzji często koliduje z normalnym trybem dnia. A pracować trzeba, no i na posiedzeniach również należy odhaczyć swą obecność. Jak połączyć obie te funkcje tak, aby każdy był zadowolony, społeczeństwo z podejmowanych uchwał, a radny z wypłaconej z kieszeni podatnika diety?