To był pierwszy tydzień polskiej, a więc chłodnej jesieni. Byłoby jeszcze nieprzyjemniej, gdyby nie kilka rocznie, szał nauczycielskich nagród i pamięć o Janie Pawle II, który w tych dniach nakazał nam pogłębianie wiary przez zwykłe darczynne odruchy. W Siedlcach był chociaż koncert na placu przed pomnikiem papieża, a w uśpionym Mińsku Mazowieckim – tylko …