Zazdrośnicy – ten nieprzyjemny rzeczownik aż pcha się do ust, jak uparte „przecinki” w tzw. mowie potocznej. Zazdrościmy wszystkim wszystkiego, nawet bezrobotnym lenistwa, a przedsiębiorcom ciężkiej, 16-godzinnej pracy. Nauczycielom zaś trzech miesięcy ferii, bo kto to widział, że nie dość że byczą się w szkole, to jeszcze mają tyle wolnego i …