Zazdrośnicy – ten nieprzyjemny rzeczownik aż pcha się do ust, jak uparte „przecinki” w tzw. mowie potocznej. Zazdrościmy wszystkim wszystkiego, nawet bezrobotnym lenistwa, a przedsiębiorcom ciężkiej, 16-godzinnej pracy. Nauczycielom zaś trzech miesięcy ferii, bo kto to widział, że nie dość że byczą się w szkole, to jeszcze mają tyle wolnego i mogą dodatkowo pracować. Że też im się chce...

Swojskie zapachy

Poprawiliśmy się w wyborach prezydenckich o całe 10 procent, dając w powiecie najwięcej głosów (38,52%) Lechowi Kaczyńskiemu. Pierwszy w kraju Donald Tusk miał ich o 6 mniej, wygrywając z Lechem tylko w Mińsku. Lepper zaś wygrał z oboma wokół Siedlec i w gminie Latowicz, przez co księgarz Kuźniarski przewraca się grobie. Ciekawe, czy to na przekór, z przekonania czy zwykłej głupoty ludzie tak cenią wodza Samoobrony? A może ze zwykłej zazdrości o urodę i inteligencję Donaldo-Kaczorów? Lepper przynajmniej swojsko pachnie...

Dopiero co wybraliśmy po 8 latach własnego posła, a tu odezwał się telefon czytelnika z pytaniem, czy przypadkiem nie wiemy, jakie są zarobki takiego parlamentarzysty, bo martwi się, by Mroczka nie zmanierowały pieniądze. Uspokoił się po informacji, że dieta posła niewiele przewyższy zarobki starosty, tj. ok. 10 tysięcy. No, może nie do końca puściły mu nerwy, bo tylko szpetnie zaklął i odłożył słuchawkę. Podobnie Eryk Szczęsny, który zrobił dwa zdjęcia srebrnych medalistów OSP w Wiśniewie. Nie pomogły tłumaczenia, że na pewno podpisałem to zdjęcie, ale diabeł przykrył jego nazwisko ogonem, tzn. przysłoniła inna fotografia lub tekst. Informuję więc ku powszechnej w powiecie wiedzy, że Eryk Szczęsny jest autorem fotografii zamieszczonej na str. 4 w 38 numerze „Cs”.
A niech wszyscy wiedzą i wcale nie jestem zazdrosny, że pan Eryk też umie robić zdjęcia.
Wróćmy jednak do starosto-posła, a właściwie wakatu po nim. – Wszystko zależy od radnych – mówi Mroczek i wskazuje Michalika jako swego następcę (vide: Uśmiech elekta, s. 7). A to wcale nie jest takie pewne. Co prawda Mirkowi Krusiewiczowi milsza szkoła (zazdroszczą mu jej nie tylko dyrektorzy), ale przecież nie brakuje w radzie powiatu wielu zacnych mężów śniących o ciepłej posadce. Bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy, że marzy o niej tj. funkcji starosty wójt Dariusz Jaszczuk. No, może i marzy, ale na pewno nie wystartuje i to wcale nie dlatego, że chce Mrozom dać miejskość. Rozpowszechniane więc po powiecie plotki są bez pokrycia. Może więc Tarczyński, Kojro albo równie przystojny dyrektor z Sulejówka–Miłosny? Mówią, że już były, ale rozmawiałem z nimi podczas wielu sesji i na pewno by się przyznał do zmiany profesji.
Nauczyciele są z natury szczerzy, bo przecież przed uczniami trudno cokolwiek ukryć, a szczególnie nerwy. Teraz modne stało się życzenie – obyś w gimnazjum uczył. W tym kontekście tajne komplety z kilkoma grzecznymi i wystraszonymi uczniami to betka. Poczuł to na własnej skórze niejeden belfer, a ostatnio fizmem, który poważnie potraktował krnąbrnego bęcwała. Tylko ci szczerzy do szpiku kości rodzice narozrabiali, przyznając się, że biją dzieci (wychowawczo) i poszło to w daleki świat. Jak wypichcone rewelacje pewnej damy z Dębego, że jej zdaniem Żydzi, Murzyni i Cyganie są niższą rasą, bo brzydko pachną. A to się kobieta w życiu nawąchała, aż jej zazdroszczę.
Korwin (Janusz Mikke) wreszcie przejrzał na oczy i wycofał się z polityki. Na pohybel wyborcom, którzy głosowali na kukły i nierealną, czyli złodziejską gospodarkę, opiekę społeczną, służbę zdrowia, etc.... etc.
Rzeczywiście, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, ale żeby aż wąchać i to żydomasonów? Tej damie nie zazdroszczę, a Korwina mi żal, bo nie potrafił przez dziesiątki lat zarazić normalnością większości Polaków (tych cuchnących również). Nie on jednak przegrał, lecz my. A tym bardziej dostaniemy w kość, gdy będziemy liczyć na drapane, zazdroszcząc innym powodzenia, żony, pieniędzy i Bóg wie czego. Aż do u... śmierci. Ta czeka każdego z nas, tylko nie każdy zostawi po sobie godną pamięć. Jakoś dziwnie zawistników mi nie żal.

Numer: 2005 42   Autor: J. Zbigniew Piątkowski