W Mińsku

W ramach współpracy międzynarodowej szkół od 1 do 8 października mińskie GM-3 im. Janusza Kusocińskiego gościło delegację (23 uczniów i 7 nauczycieli) ze żmudzkiego gimnazjum w Telsiai. Celem spotkania w Polsce było nawiązanie kontaktów, wzajemne poznanie kultury obu narodów i wymiana doświadczeń, a także zainicjowanie przyszłej wymiany społeczności szkolnych miast bliźniaczych Polski i Litwy

Żmudź siennicka

W ramach promocji naszego kraju mińskie gimnazjum zorganizowało dwie wycieczki - jednodniowy wyjazd do Warszawy i czterodniową wycieczkę do Krakowa, Wieliczki i Bukowiny Tatrzańskiej. W stolicy Litwini podziwiali uliczki Starego Miasta i Zamek Królewski oraz spacerowali alejami Łazienek.
– Prawdziwym zaskoczeniem były dla nich polskie góry, widoki, muzyka i regionalne potrawy. Nie zdawali sobie wcześniej sprawy z tego, że Polska może zaoferować tak wiele atrakcyjnych turystycznie miejsc. Zafascynowani byli krajobrazami Tatr, urokiem Zakopanego i Morskiego Oka. Wielu z nich pierwszy raz widziało góry i jechało wyciągiem krzesełkowym. Mieli okazję posłuchać na żywo góralskiej kapeli oraz spróbować swoich sił w tańcu. Kraków okazał się dla wszystkich miejscem, które przypomniało o wspólnej historii. W zadumie zatrzymaliśmy się nad grobami królów i poetów. Wspólnie dotknęliśmy serca Dzwonu Zygmunta – opowiada o przeżyciach gości Małgorzata Gałązka, koordynatorka współpracy. A po wizycie w Wieliczce Litwini jednogłośnie stwierdzili, że Polacy nie muszą nigdzie wyjeżdżać, ponieważ wszystkie skarby mają u siebie.
Piątek w szkole był dniem roboczym i biesiadnym. Nauczyciele i uczniowie z Telsiai uczestniczyli w zajęciach lekcyjnych z wychowania fizycznego, języka rosyjskiego, angielskiego i polskiego. W programie był także mecz koszykówki Polska-Litwa i żywiołowe przedstawienie teatralne. Ponadto odbyło się uroczyste posiedzenie rady pedagogicznej  z omówieniem systemu edukacji w Polsce, która zasadniczo różni się od litewskiej. Tam skala ocen sięga dziesiątki, a do matury można przystąpić (jak u nas) po 12 latach nauki, z tym że kolejne jej etapy – podstawówka, szkoła ogólnokształcąca i gimnazjum - trwają po cztery lata.
W tym samym czasie trwało forum dyskusyjne młodzieży, na którym uczniowie rywalizowali w konkursie wiedzy o naszych krajach, wykonywali drzewo przyjaźni i uczyli się tańczyć poloneza. Wieczór zakończył się dyskoteką i biesiadą dla nauczycieli, podczas której wymienili się prezentami, a przede wszystkim serdecznymi podziękowaniami za wspólne, tygodniowe obcowanie.
– Tydzień integracji polsko-litewskiej pozwolił na lepsze poznanie naszych sąsiadów. Nauczyciele i uczniowie dostrzegli potrzebę dalszej współpracy. Strona litewska wyraziła chęć zaproszenia naszej szkoły na podobną wizytę do siebie. Mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie się dalej rozwijać – powiedział po wyjeździe Litwinów dyrektor Mirosław Samociuk, chwaląc swoje nauczycielki - Beatę Wójcicką, Beatę Wasążnik, Aleksandrę Ciaś, Agnieszkę Kurel, Aleksandrę Kałan, Lucynę Michalik, Ewę Mostowską, Monikę Jaremko, a przede wszystkim wspomnianą Małgorzatę Gałązkę - za spowodowanie nowej unii polsko-litewskiej. Na razie w skali szkolnej i po rosyjsku, ale kto wie, co z tej współpracy wyniknie za parę lat, gdy Żmudzini nauczą się polskiego, a my... litewskiego.
Już wiemy, że Co słychać? tłumaczy się jako Kas naujo? (dosłownie - kas girdeti?), a nasz Festiwal Chleba - na który zaprosimy zespół ze Żmudzi – Duonos Švente.

Numer: 2005 43   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *