- Kiedy wchodzę do sali balowej na studniówkę, zawsze doznaję szoku, widząc tak dorodną młodzież – mówiła dyrektor Krystyna Milewska-Jakubowska, otwierając po raz dziesiąty bal w popularnym niegdyś „Chemiku”, a dziś zespole szkół pod patronatem Marii Skłodowskiej-Curie