Miłość do swego miejsca zamieszkania to dar już rzadki, często ocierający się o lokalny, patriotyczny snobizm. Często jakże wstydliwy, gdy artyści zwykli się stroić w kosmopolityczne pióra. Można przełamać tę tendencję, organizując rys. konkursy plastyczne dla dzieci
Mińsk odmalowany

Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego zadaje sobie trud kształcenia wyborów dorosłych, drukując m.in. „Rocznik Mińskomazowiecki”. Nie zapomina również o najmłodszych, organizując co roku konkurs plastyczny. Tegoroczny pod nazwą „Moje miasto, a w nim...” cieszył się sporą popularnością, gromadząc na koncie 252 prace indywidualne i zbiorowe młodych mińszczan. Wszystko obejrzało i oceniło jury złożone z działaczy towarzystwa: Tomasza Adamczaka, Elżbiety Janke, Marka Chabrowskiego i Mariusza Dzienio.
Nie było łatwo ocenić taki stos rysunków, a tym bardziej wybrać z niego najlepsze, czyli najokazalsze w formie i treści. Jurorzy musieli też zwrócić uwagę na wiek uczestników i samodzielność wykonania prac, wśród których były też formy przestrzenne imitujące makiety znanych mińskich budowli, jak np. kościół pw. NNMP, pałace i dwory. Ale udało się wybrać po pięć rysunków w dwóch kategoriach, które razem z pozostałymi stworzyły nieobojętną dla oczu galerię.
Szczególnie interesujący jest nagrodzony pierwszą lokatą cykl 15 prac uczniów „Szóstki” z Koła Małego Plastyka pod opieką E. Bregoły, które od razu można powielić i wydać w formie pocztówek. Drugie miejsce w kategorii kl. I-IV zdobyła Marysia Zagórska z Kopernika, trzecie – Ada Pacewicz z Dąbrówki, a wyróżnienia przyznano Agatce Słomskiej i Hubertowi Oganesianowi (oboje z SP-1 i spod ręki E. Zagórskiej).
Spośród klas V-VI najwyższe uznanie jury wzbudziły aż dwa obrazy-kolaże: pałac Moniki Rybak z Szóstki (op. M. Tomkiewicz) oraz park Igi Pszczółkowskiej z Kopernika, którą wiodła do sukcesu Agnieszka Kaczmarczyk. Chata Kingi Maciejec z Szóstki zasłużyła na plastyczny brąz, a wyróżnienia przyznano Bartoszowi Rzemińskiemu z Dwójki (op. M. Reda) i Justynie Kowalskiej z SOSzW (op. K. Ratyńska).
Były też nagrody specjalne. Leszek Celej, dyrektor Muzeum Ziemi Mińskiej ufundował album Kołu Przyjaciół Biblioteki działającemu przy SP-5, a nasza redakcja postanowiła dodatkowo wyróżnić Igę Pszczółkowską za plakat utopionego w światłocieniach parku i autorów prac ukazujących zespoły w ludowych strojach – reminiscencję z Festiwalu Chleba. Otrzymają je (w redakcji) Martyna Kowalek, Anna Kozak, Daniel Chmielaryk, Jakub Kluryk i Dorota Ratojczyk z Dąbrówki.
Ale największą nagrodą dla wszystkich artystów będzie trwająca do 23 lutego wystawa w pałacowej galerii i mińszczanie, którzy ją odwiedzą. Warto zrobić sobie taki plastyczno-patriotyczny oddech, by zobaczyć Mińsk, jakiego na co dzień nie widzimy. Może władze miasta również dostrzegą piękno tak odmalowanego Mińska i zasponsorują album z najlepszymi konkursowymi pracami (?!). Na 585. urodziny pasowałby jak ulał.
Numer: 2006 07 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ