Beczka gospodarczego ożywienia, która ma udrożnić lokalne partnerstwo między firmami i instytucjami w powiecie mińskim, przyćmiła ostatnio codzienne starania PUP, by osłabić zmorę bezrobocia. Wprawdzie ta zmora straszy w wielu przypadkach na własne życzenie tzw. bezrobotnych, ale zdarzają się i tacy, którzy naprawdę chcą pracować