I konkurs chemików

Były miński Chemik nosi dziś imię polsko-francuskiej noblistki i z nostalgią wspomina czasy kształcenia tylko zawodowego. Wyrazem tej pamięci jest pomysł na coroczne, powiatowe konkursy wiedzy chemicznej, których pomysłodawczynią jest dyrektorka zespołu Krystyna Milewska-Jakubowska

Stężone jony

I konkurs chemików / Stężone jony

Pomysł na chemiczną olimpiadę spodobał się dyrektorom szkół ponadgimnazjalnych, którzy oddelegowali nauczycieli chemii do komisji konkursowej. Przewodniczącą jury została Ewa Gańko, kierowniczka laboratorium policealnego Medyka, sekretarzem - Agnieszka Słodownik, a członkami - Dorota Gawor z ZSE, Anna Lewandowska z ZS-1 i Hanna Ługowska z ZS im. MSC.
Do pierwszego etapu konkursu przystąpiło... 14 uczniów. Tylko z czterech mińskich szkół, jakby w Mrozach, Siennicy, Janowie czy Sulejówku licealiści szli programem bez chemii. Zadania nie wykraczały poza poziom maturalny, więc aż 10 osób komisja zakwalifikowała do finału, a wśród nich: Anetę Mroczek, Martę Wojdę, Macieja Lorenza i Kamila Maciosa z Macierzanki, Joannę Wiącek i Łukasza Redzika z Ekonomika, Sebastiana Książka i Krzysztofa Wójcika z ZS im. MSC oraz Adriana Jarzębskiego z byłej Budowlanki. Wszyscy zdobyli ponad 20 punktów na 34 możliwe.
W drugim etapie olimpiady zadania były znacznie trudniejsze - od wykrywania substancji, zapisów skomplikowanych reakcji po miareczkowanie w celu obliczenia stężenia związków w mieszaninie. Finał przesądził również o ostatecznej kolejności olimpijczyków.
Zwyciężyła Macierzanka Aneta Mroczek, zdobywając w sumie 45,5 pkt (na 54 możliwych), choć po pierwszym etapie prowadziła jej koleżanka szkolna Marta Wojda z Sebastianem Książkiem (ZS im. MSC). Ich drugie miejsca były nie pierwszym zaskoczeniem, czego nie można powiedzieć o trzecim Łukaszu Redziku z ZSE. Wyróżnienia przypadły Krzysztofowi Wójcikowi (ZS im. MSC) i Maciejowi Lorenzowi - również z Macierzanki i również uczniowi (jak pozostali laureaci z Pięknej) Henryka Świtkowskiego.
Pierwszy konkurs wiedzy chemicznej nie doczekał się finału w świetle reflektorów z udziałem władz powiatu. Wiadomo - czas wyborów. Było tylko podsumowanie w świetlicy „Chemika”, ale za to serdeczne i słodkie. Skromne nagrody starostwa wzbogaciły więc uśmiechy komisji, dyrektorek z Macierzanki i ZS im. MSC oraz ciastka z płynami o różnym kolorze i stężeniu. Obyło się bez miareczkowania, a najlepszym chemikom powiatu życzyliśmy indeksów na wybrany kierunek studiów.
Zwyciężczyni Aneta Mroczek pójdzie na medycynę (chemia jest obok biologii i fizyki na egzaminie), inni nie mają jeszcze sprecyzowanych wyborów, ale sukcesu olimpijskiego nie rozmienią na drobne. Dla siebie i nauczycieli, którzy ich do olimpiady przygotowali. A są to - oprócz wymienionego Henryka Świtkowskiego - Dorota Gawor, Hanna Ługowska, Anna Lewandowska oraz Izabela Chłopik.
W przyszłym roku powinni dołączyć chemicy z pozostałych szkół średnich, a z liceów przede wszystkim. Jeśli będzie ich więcej, wzrośnie motywacja do nagradzania. Nie tylko przez starostwo, bo przecież firm z branży chemicznej w powiecie nie brakuje.

Numer: 2006 48   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *