Napisać wspomnienie o kimś znanym to jest, można by rzec, proste. Ale gdy trzeba pisać o kimś, kto był bliski przez całe niemal życie, to staje się to trudne. Trzeba długo ważyć, aby zawrzeć to co się chce, a i tak nie da się wyrazić wszystkiego ani tak, jak by się chciało. To chyba przez bliskość osoby, która – przypominając słowa ks. J. …