Czy to prawda, że mińscy radni, wśród których nie brakuje kandydatów na burmistrza, rozpoczęli kampanię wyborczą? Jeśli tak, to dlaczego pozwolili, by Zbigniew G. (nadal bez nazwiska) otrzymał prezent, czyli absolutorium na koniec piątej (ostatniej!) kadencji? Niektórzy sądzą, że to efekt ekspiacji o Smoleńsku, a inni skwitowanie …