Jeszcze w połowie 2022 roku miński ZOZ miał się dobrze. Przynajmniej na papierze, co ujawnił podczas sesji rady powiatu dyrektor Martyniak. Niestety, w ciągu trzech miesięcy utracił płynność finansową i trzeba było bić na alarm do starosty, by ten pożyczył co najmniej dwa miliony złotych Co się stało? Do końca nie wiadomo, a tłumaczenia, że …