Składowisko niebezpiecznych odpadów w Ryczołku budzi coraz większe zainteresowanie władz lokalnych. Po interwencji posłów Mroczek-Pichowicz nic się nie zdarzyło, więc sprawą zajął się konwent wójtów i burmistrzów, a po nim rada powiatu. Niestety, tylko wyrażeniem opinii, a właściwie spisaniem stanowiska, które w żaden sposób nie prowadzi do szybkiego rozwiązania problemu. Bierność decydentów jest nadal porażająca...
Kroczą z niemocą
Memorandum konwentu stanęło na sesji rady powiatu w formie uchwały popierającej efektywne usunięcie problemu, czyli ponad 6 tysięcy beczek z niebezpiecznymi substancjami. Starosta Tarczyński zna wyniki badań ich składu chemicznego, ale nie do końca. Służby nie były w stanie wziąć próbek z każdego pojemnika, więc też nie wiedzą, jaki syf tam podrzucono i czym naprawdę on grozi.
Co więc zrobić, by się tej ekologicznej bomby jak najszybciej pozbyć? Podobno radni długo i namiętnie dyskutowali o tym podczas obrad komisji z udziałem służb, ale prócz stanowiska konwentu niczego nie wymyślili.
Stąd pomysł Dariusza Przybyłki, by powołać trzyosobowy zespół specjalny złożony z przedstawicieli gminy Kałuszyn, rady powiatu i starostwa, który będzie kontaktem z administracją rządową i narzędziem do szybkiego usunięcia odpadów. Tym bardziej, że służby odpowiedzialne za środowisko praktycznie przestały działać...
Można jednak doprowadzić sytuację do szczęśliwego końca. Tak zrobił jeden z mieszkańców Kałuszyna zgłaszając pozostawione na drodze serwisowej kontenery do ich właściciela. Ten, bojąc się rozgłosu w mediach, zabrał cały majdan z drogi.
Przewodniczący Krusiewicz i starosta Tarczyński nie widzą potrzeby powoływania żadnego zespołu wsparcia burmistrza Czyżewskiego. Jeśli radni czują potrzebę pomocy, mogą uczestniczyć w roboczych spotkaniach powiatowego centrum zarządzania kryzysowego – PCZK. Starosta oświadczył także, że skala kosztów utylizacji przekracza możliwości samorządów lokalnych, więc trzeba czekać na pomoc zewnętrzną.
Jak długo? Na razie nikt nie oferuje konkretnej pomocy...
J. Zbigniew Piątkowski
Numer: 38 /1301/ 2022
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ