Jeszcze w połowie 2022 roku miński ZOZ miał się dobrze. Przynajmniej na papierze, co ujawnił podczas sesji rady powiatu dyrektor Martyniak. Niestety, w ciągu trzech miesięcy utracił płynność finansową i trzeba było bić na alarm do starosty, by ten pożyczył co najmniej dwa miliony złotych Co się stało? Do końca nie wiadomo, a tłumaczenia, że obstrukcję wywołał NFZ są za trudne do uwierzenia...
Trzos na ZOZ
Dyrektor Martyniak ma zdolności owijania rzeczywistości w niedomówienia i dywagacje. Podczas wrześniowej sesji rady powiatu tak przedstawiła sprawozdanie z działalności, że trudno było dociec, czy ZOZ jest w dobrej, czy złej kondycji. Z jednej strony bilans wyszedł pozytywny, z drugiej szalejąca inflacja nie wróżyła niczego dobrego. Sprawę kondycji finansowej SP ZOZ bada NIK, więc dopiero w sprawozdaniu Izby wyjdą wszelkie naruszenia kontraktów z NFZ i błędy finansowe.
Niespodzianie posypało się na koniec września. Na wniosek starosty zwołano sesję nadzwyczajną tylko w jednym celu – udzielenia dwumilionowej, nieoprocentowanej pożyczki na zapłatę zobowiązań SPZOZ. Tarczyński wyjaśniał, że sprawa jest pilna i musi być załatwiona jeszcze we wrześniu. A pieniądze pochodzą z rekompensaty GDDKiA za wykorzystanie kałuszyńskich gruntów powiatu mińskiego pod autostradę. Nic dziwnego, że radny Przybyłko postulował, by za rok, czyli po zwrocie kredytu przez ZOZ, pieniądze poszły na drogi powiatowe w gminie Kałuszyn.
Wszystko zdarzyło się po kilku znamiennych faktach. Otóż w połowie września ZOZ poinformował o zakończeniu remontu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. W ramach prac remontowych utworzono bądź odnowiono kilka pomieszczeń. To sala zebrań, biura, łazienki, gabinet kierownika SOR, 6 pomieszczeń dla lekarzy dyżurujących, szatnie pracowników medycznych SOR, a nawet odtworzenie biegów klatki schodowej i rozbiórka szybu windowego. Wszystko jeszcze z dotacji antycovidowej w ramach RPO na lata 2014-2020.
Obecnie trwa piąty etap modernizacji szpitala, czyli parteru przy głównym wejściu, które będzie zamknięte do 14 grudnia. W ramach inwestycji powstaną gabinety lekarskie, gabinety diagnostyczno-zabiegowe, pomieszczenia sekcji statystyki i dokumentacji medycznej oraz pomieszczenia pomocnicze.
Na czas remontu wejście do poradni położniczo-ginekologicznej, pracowni endoskopii, oddziałów szpitalnych, będzie udostępnione od strony południowej. Pacjenci, którzy będą zgłaszali się na badania RTG, USG oraz mammografii wchodzą zachodnim, czyli od poradni chirurgicznej.
Ponadto do 7 października prowadzone będę prace ziemne pomiędzy budynkiem tlenowni, a starą częścią szpitala. Wynika to z rozpoczynającej się modernizacji budynku tlenowni, więc przejazd zachodnią alejką będzie zamknięty.
Mamy oto z jednej strony remonty, z drugiej brak kasy na bieżące zobowiązania. Niestety, nie wiadomo, czy brak pieniędzy wynika bardziej z obciążeń płacowych szpitala, czy obcinania zakresu kontraktów przez NFZ. Cała nadzieja w kontroli NIK, która powinna być upubliczniona...
J. Zbigniew Piątkowski
REPORTAŻ TV
Numer: 39 /1302/ Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ