I znowu lipcowe Ptaki jeździły przez dwa dni na koniach kopytnych i mechanicznych, a gospodarstwo Nowosielskich zaroiło się od przebierańców. Głównie harcerzy, strażaków i ułanów w strojach zarówno historycznych, jak i nowoczesnych. By tradycji stało się zadość, ptasie niebo także płakało, ale w tym roku intensywniej, mniej …