Kto zabił mińszczanina Mirosława Raźniaka? Komornik, wojskowi? Nie, oni go tylko kazali wywlec konającego z domu. Spieszyli się. Chcieli zdążyć go ukarać za to, że nie płacił czynszu. Mieli rację, czasu było niewiele - z mieszkania przy ulicy Błonie w Mińsku Mazowieckim pojechał prosto do szpitala, a jego meble i cały dobytek rzucono do klitki, gdzie z powodu …