Jeśli tak dalej będziemy szli bez wiary i z konsumpcyjnym rozumem, nie trzeba będzie wywoływać wojny, by dostatecznie przerzedzić człowieczy ród. Jak nie HIV to sepsa, która bierze się nie z brudu duszy, a zwykłego niechlujstwa. Co takiego w nas siedzi, że bezwiednie wiedzie nas na pokuszenie i jakie siły każą nam lecieć do światła Zmartwychwstałego, choć wiemy, …