W czasie świąt chrześcijański świat trochę zwolnił, a my - nie mając wyjścia - razem z nim. Wreszcie mieliśmy czas zagadać lub zadumać się przy wielkanocnym stole, który od wieków nie zmienia zapachu. Zmieniamy się tylko my. Czy potrafiliśmy wyjść z cienia powszedniości i jakim pokusom ulegliśmy - ciała czy duszy. To już nieważne, bo oto przyszła codzienność - …