Nie dość, że brzydka, to jeszcze grozi zatruciem i wszelkimi chorobami skóry. To mińska fontanna, którą burmistrz Jakubowski wraz z kilkoma alejkami ufundował mińszczanom za ponad dwa miliony złotych. Nie trzeba się ludziom dziwić, że w czasie upałów prą do wody, nie zważając na ewentualne skutki wodotryskowej …