Mińsk MazowieckiJakubowski ukarany

Póty dzban wódę nosi, póki wytrzymuje ucho. Jeśli jednak go przeciążymy, odpadnie dno i po dzbanie... Tak można spuentować działania burmistrza Jakubowskiego, którego dosięgła pierwsza kara. Nie za najdroższą w Polsce rozbudowę szkoły artystycznej, a za targowisko. Zapomnieliśmy już o perypetiach z nim związanych, ale kontrole pamiętają. I dobrze, bo bezprawie trzeba karać...

Rynek na winę

Jakubowski ukarany / Rynek na winę

Co się wydarzyło? Otóż już orzeczeniem z 27 października 2015 r. Regionalna Komisja Orzekająca
/RKO/ w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, uznała burmistrza Marcina Jakubowskiego winnym naruszenia dyscypliny finansów publicznych polegającego na udzieleniu zamówienia publicznego na wykonanie robót dodatkowych związanych z przebudową targowiska miejskiego w Mińsku Mazowieckim.
Wina polega na wykonaniu pięciu przyłączy wodociągowych do studni wodociągowych znajdujących się przy pawilonach handlowych, montażu grzejników w pawilonach handlowych, wykonaniu przyłącza kablowego do zasilania pawilonów, zrobieniu odkosów na wiatach handlowych, montażu witryn aluminiowych i rolet oraz karczowania pni.
Nie chodzi o to, zostało to wykonane, ale jak, czyli w trybie zamówienia z wolnej ręki z naruszeniem przepisów o zamówieniach publicznych. Mimo tego odstąpiono od wymierzenia kary, a tylko obciążono zwrotem kosztów postępowania na rzecz Skarbu Państwa w kwocie 291,71 zł.
W uzasadnieniu czytamy, iż zamówienie z wolnej ręki jest trybem szczególnym, stosowanym w sytuacjach, gdy stosowanie przetargu lub innego konkurencyjnego trybu postępowania nie jest możliwe. Zamawiający może udzielić zamówienia z wolnej ręki w przypadku udzielania dotychczasowemu wykonawcy usług lub robót budowlanych i zamówień dodatkowych, nieobjętych zamówieniem podstawowym i nieprzekraczających łącznie 50% wartości realizowanego zamówienia niezbędnych do jego prawidłowego wykonania, które stało się konieczne na skutek sytuacji niemożliwej wcześniej do przewidzenia. Tutaj nie została spełniona przesłanka konieczności ich wykonania wskutek wystąpienia sytuacji niemożliwej wcześniej do przewidzenia. Działanie sprawcy było zawinione na skutek niezachowania reguł ostrożności.
Oczywiście Jakubowski się odwołał, wnosząc o własne uniewinnienie. Twierdził, iż inwestycja korzystała z dofinansowania ze środków zewnętrznych i pierwotne warunki projektowe nie mogły odbiegać od warunków stawianych przez instytucje finansujące. Wraz ze zmianą tych warunków pojawiły się możliwości zmiany założeń projektowych. Dotyczy to miedzy innymi robót. Tym samym zaistniała okoliczność, której nie dało się wcześniej przewidzieć, a działania sprawcy nie mają charakteru zawinionych.
Niestety Główna Komisja Orzekająca zauważyła, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. Prawo do stosowania trybu z wolnej ręki nie może być interpretowane rozszerzająco przy założeniu, że mamy do czynienia z trybem wyjątkowym i niekonkurencyjnym. Główna Komisja Orzekająca nie dała wiary wyjaśnieniom składanych przez obwinionego. Nie było podstaw do uznania znikomej szkodliwości, bo Jakubowski wykluczył uczciwą konkurencję i istotnie naruszył zasadę równego traktowania wykonawców. Alternatywnym legalnym sposobem postępowania obwinionego mogło być albo odstąpienie od udzielenia przedmiotowego zamówienia publicznego, albo zastosowanie innego trybu udzielenia zamówienia, chociażby przetargu nieograniczonego.
Komentarz jest tu zbyteczny, a ciąg dalszy nastąpi przy badaniu wydatków na rozbudowę MSzA...

Numer: 33 (984) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *