W 2026 roku czeka nas setna rocznica przewrotu majowego, czyli początku naprawy kraju przez Józefa Piłsudskiego. Rządy sanacji oceniane są różnie, ale rola Marszałka jest nie do przecenienia. Jednak muzeum w Sulejówku miało powstać wcześniej, bo w 150 rocznicę jego urodzin, czyli w grudniu 2017 roku. Plany niestety się skomplikowały i prawdopodobnie 1,5 tysiąca pamiątek po Piłsudskim zobaczymy dopiero rok później. Jak do tego doszło, że nie pomogły ani pieniądze, ani determinacja fanów Marszałka...

Marszałek doczeka...

Muzealne sesje rady miasta Sulejówek są burzliwe. Szczególnie, gdy mowa o kolejnych pieniądzach, zmarnowanym czasie i piętrzących się kłopotach.
Tak było, gdy przed radą wystąpiła Anna Osiadacz, pełnomocnik dyrektora ds. wizerunku i komunikacji z fundacji Muzeum Józefa Piłsudskiego. Tym razem miała dobre wieści, bo po latach POsuchy otrzymali list z pełnym poparciem premiera Glińskiego w sprawie budowy muzeum Marszałka. Ministerstwo bardzo popiera budowę tego muzeum, jest pozwolenie na wykup działki i podpisano pozwolenie na rozpoczęcie wystawy stałej.
Radni nie pozwolili na mydlenie uszu i pytali, dlaczego oddanie muzeum jest przesunięte na 2018 rok, co odsunie w czasie modernizację ulicy Paderewskiego. Niech więc na razie odcinek Oleandrów – Kruczkowskiego będzie posprzątany.
Nie przebierał w słowach radny Zenon Dąbrowski. Oskarżał fundację zatrudniającą aż 36 osób o przeżeranie miejskich 5 milionów. twierdził też, że nie wybuduje tego muzeum, a wszystko skupi się na radnych miasta Sulejówek, bo sprzedali ziemię pod wątpliwą inwestycję.
– Gdybym ja była mieszkanką Sulejówka, to też bym się denerwowała. Ja głęboko wierzę, że w Polsce powinno być muzeum Piłsudskiego. Przyszłam z wiarą, że muzeum będzie niedługo otwarte – polubownie tłumaczyła Osiadacz.
– Nakłady, które idą na utrzymanie muzeum są po prostu chore - nie ustępował radny.
Skąd takie dyskusje i wątpliwości? Przypomnijmy, że Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołali Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku 10 listopada 2008 r. Celem powołanej instytucji kultury jest stworzenie na terenie enklawy historycznej w Sulejówku kompleksu muzealno-edukacyjnego. Na ten cel Fundacja przekazała posiadane grunty, budynki i ponad 1,5 tysiąca pamiątek. Wniosła też wizję i koncepcję przyszłego kompleksu. Umowę podpisała córka Marszałka, Jadwiga Piłsudska Jaraczewska i minister Bogdan Zdrojewski. Uroczystość odbyła się w Dworku Milusin w Sulejówku, gdzie w latach dwudziestych Józef Piłsudski mieszkał z rodziną. Utworzenie nowego Muzeum zwieńczyło lata starań rodziny, fundacji oraz wielu osób i środowisk o upamiętnienie dokonań Józefa Piłsudskiego. Wypełniło też istniejącą od 70 lat – od rozgrabienia i rozproszenia zbiorów Muzeum Józefa Piłsudskiego w Belwederze – lukę w sferze naszego dziedzictwa narodowego.
Wykonawcą projektu została spółka Strabag, a otwarcie budynku planowano jesienią 2017 r. Konsorcjum miało zaprojektować i wykonać nowy budynek muzealno-edukacyjny według koncepcji architektonicznej autorstwa Krzysztofa Jaraczewskiego i Radosława Kacprzaka oraz zagospodarować cały teren enklawy historycznej.
Niestety, Strabag zamiast tak zwanego szczelinowania miał zamiar zastosować inną, niezgodną z projektem, tańszą technologię zabezpieczenia podziemnej części budynku przed zalaniem wodą i zszedł z budowy. Stało się jasne, że dotrzymaniu pierwotnego terminu – 5 grudnia 2017 roku, kiedy będziemy obchodzić 150. rocznicę urodzin Józefa Piłsudskiego, będzie trudne, a nawet niemożliwe.
Na szczęście w maju br. podpisano umowę pomiędzy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku a firmą PORR na kontynuację projektu. Ta zagwarantowała wykonanie prac w ciągu 22 miesięcy, co pozwoli na oddanie nowoczesnego kompleksu muzealno-edukacyjnego na początku 2018 r. Równolegle z budową trwały prace nad projektem wystawy stałej, która znajdzie się w nowym budynku muzealnym...
Ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi. Oby tylko nie przed terminowym oddaniem obiektu do użytku.

Numer: 32 (983) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski