Już wszyscy myśleli, że to nowe wcielenie Himilsbacha po kolejnym przepiciu, ale nic z tych rzeczy. Wszakże alkoholizm to dzisiaj choroba, to – jak widać – młodzi nie mają dla takich nałogowców litości. Nawet do ich pomników, które nie wytrzymują prób integracji pierwszego stopnia...