Kto ma wodę, ten ma też przygodę. Nawet zimą, bo na zbiorniku można nie tylko urządzić lodowisko, ale też morsowisko. Na taki właśnie niebanalny, choć ostatnio modny pomysł wpadł Andrzej Adamiec z Maliszewa.

Morsowanie w Maliszewie

Wykuł więc w swoim stawie spory przerębel i postanowił pomorsować. Wkrótce namówił do tej zimnej kuracji znajomych i sąsiadów, ale to wszystko za mało. Skoro teren jest rekreacyjny i do tego oświetlony, niech przybywają też inni. Miejsca nie zabraknie, a jeśli ktoś jeszcze nie dojrzał do zanurzenia w lodowatej wodzie, może skorzystać z jazdy na łyżwach, sankach, karuzeli na stawie i ogniska, ale z własnym prowiantem.
Jedynym warunkiem jest wcześniejsza telefoniczna zapowiedź wizyty – numer 695 609 298. Nie warto się długo zastanawiać, bo zima dużymi krokami zbliża się do końca.

Numer: 7/8 (1219/1220) 2021   Autor: (jaz)