Mińscy radni pytają zazwyczaj o sprawy inwestycyjne lub zwykłe uciążliwości, które przez złe zarządzanie mają ich wyborcy. Wszyscy się więc zdziwili, gdy radna Hanna Markowska zapytała o BIPy, czyli publiczne informacje, które publiczne nie są, bo nie widać ich na stronie internetowej miasta. Jakubowski nie potrafił …