Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki wandali

Przed kilkoma laty szaleniec wjechał we frontowe drzwi pałacu Dernałowiczów. Teraz ofiarą auto-gwałtu padła fontanna...

Zgwałcił fontannę

Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej około pierwszej w nocy w sobotę 3 grudnia 2016. Wtedy to przez otwartą bramę na dziedziniec Pałacu Dernałowiczów wjechał z dużą prędkością samochód, który po staranowaniu ławek załamał płytę fontanny, tworząc sporą wyrwę. Zniszczeniu uległy także elementy iluminacji świątecznej fontanny.

Jak to możliwe, że siła auta oraz pchanych ławek była na tyle duża, że płytki fontanny nie wytrzymały nacisku?

Widać wyraźnie, że konstrukcja nie była niczym wzmocniona, czemu w czasie niedzielnych spacerów dziwili się przechodnie. Zastanawiali się także, jak temu szalonemu albo pijanemu kierowcy udało się z takiej dziury wyjechać...

Policja ustaliła, że nieczynny wodotrysk zdemolowała laweta Renault Master, ale nie wie, kto nią kierował. Ustalenie właściciela auta bez weryfikacji jego rejestracji może być trudne, bo czekają go niemałe koszty naprawy fontanny. Z namierzeniem kierowcy może być jeszcze trudniej, bo uda się mu udowodnić, że był odurzony, konsekwencje będą poważniejsze.

Numer: 50 (1001) 2016   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *