Boli mnie to co się dzieje w naszej gminie, ta pogarda, to wykluczenie, układy, kolesiostwo – wytykał wójtowi Piechoskiemu radny Gruba. Nie każdego stać na taką szczerość, a szczególnie w sytuacji poprawek budżetowych, które wnioskował wójt na komisjach, ale już podczas sesji były nieaktualne...