Alkohol nie jednym już uderzył do głowy, prowokując do drobnych szaleństw. Poalkoholowego bzika dostali trzej bracia z województwa świętokrzyskiego, którzy 30 czerwca zwędzili wózek widłowy z jednego z sulejóweckich marketów i zrobili sobie wycieczkę, zabierając kilkadziesiąt pustych skrzynek.