W ostatnich latach co raz częściej słyszy się o przypadkach wyłudzenia dużej ilości gotówki od osób starszych i nieporadnych. By zapobiegać takim sytuacjom, policjanci z mińskiej KPP włączą się do programu prewencyjnego.

Sposób na wnuczka

Oszuści nawiązują z ofiarami telefoniczny kontakt i opowiadają ckliwą historyjkę o trudnej życiowej sytuacji wymagającej szybkiego zastrzyku gotówki bądź o zagrożeniu życia. Nikt przecież nie odmówi pomocy rodzinie. Gdy niby wnuczek uzyska zgodę na pożyczkę, zapowiada przybycie zaufanej osoby, która odbierze pieniądze. W taki sposób zbyt ufna ofiara traci czasem nawet oszczędności swojego życia, oddając je obcej osobie.
- Pamiętajmy, że nasze podejrzenie powinien wzbudzić już sam fakt, że nie przychodzi do nas syn, córka, wnuczek czy ktoś inny, ale osoba, która występuje w jego imieniu. Dlatego też dla potwierdzenia „opowieści” warto skontaktować się z samym „potrzebującym”, tym samym utrudniając oszustowi wprowadzenia nas w błąd, aby ustrzec się przed finansową stratą – ostrzega policja. Innymi sposobami na dzwoniącego wnuczka jest też prośba o osobisty kontakt oraz nieuleganie presji czasu, którą wytwarza oszust.
Tych zasad starsi ludzie zwykle nie przestrzegają. W ostatnich dniach metodą „na wnuczka” oszukano aż trzy osoby, które oddały nieznajomym prawie 25 tys. złotych. Uwierzyli, że dzwonią do nich córki i ich rzekomym kolegom oddali oszczędności na kwotę około 60 tys. złotych.
Nie wszystkim fałszywym wnuczkom udaje się uniknąć kary. W ostatnim czasie kryminalni rozpracowali aż trzy grupy takich oszustów. Wpadło także czterech mężczyzn, którzy oszukali starsze osoby na 50 tys. złotych. Kara za oszustwo spotkała również 20-letniego Patryka M., który wpadł w ręce policji przy przekazaniu pieniędzy. Za próbę wyłudzenia 30 tys. złotych grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że zasada ograniczonego zaufania nie dotyczy tylko dzieci, ale i dorosłych. Przestrzeganie powyższych zasad pozwoli uchronić się przed finansowym oszustwem rzekomych krewnych. A gdy ktoś odbierze telefon od osoby wzbudzającej podejrzenia, niech niezwłocznie skontaktuje się z policją, dzwoniąc pod numery alarmowe 997 lub 112 z telefonów komórkowych. (jk)

Numer: 2010 29