Kiedy cztery lata temu stawała przed ołtarzem była najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Wydawało jej się, że ma u stóp cały świat. Troskliwy kochający mężczyzna u boku, świetlana wizja dużego domu pełnego ciepła i miłości. Niestety, po jakimś czasie bajka zamieniła się w koszmar