Zaproście mnie do stołu, zróbcie mi miejsce między wami – tymi słowami, przywołanymi na uroczystości żałobnej, Henryk Alber pożegnał się
z gronem swych miłośników oraz bliskich i przyjaciół. Ten znany nie tylko w naszych okolicach, ale w całym kraju i za granicą, gitarzysta i kompozytor skończyłby
w tym roku 60 lat. Na ceremonię pogrzebu przybyli także …