Panie redaktorze… przyznaje się bez bicia, że strajkowałam. Teraz poszłam po rozum do głowy i zapowiedziałam, że już nie będę. Mówią, że pękłam, że jestem słaba, ale to nieprawda. Nie chce już szkoły sprowadzać na bruk ośmieszenia. To jest ostatni moment, żeby zmienić swoją postawę…