W okolicach Mińska Mazowieckiego rosną barszczowe lasy. Nie u naszych rolników. U dzierżawców Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, zwanych przez miejscowych cwaniakami z Warszawy. Barszcz mógłby sobie rosnąć, gdyby nie jego właściwości. Nie dość że sięga 4 metrów, to jeszcze parzy i …