Anna Bilińska ma 75 lat, dwie córki, od dwóch lat jest wdową. Rodowita lwowianka, po wojnie na ziemiach odzyskanych ponad czterdzieści lat przepracowała w PGR-ach. Przeprowadziła się do Mińska Mazowieckiego sześć lat temu, kiedy jej młodsza córka postanowiła zamieszkać tu z nową rodziną. A podobno starych drzew się nie przesadza...