Po raz kolejny okazało się, że oferta Gminnego Ośrodka Kultury w Dębem Wielkim Wielkim nie trafia w próżnię. Zaproszenie na kolędowy koncert Olgi Szomańskiej spotkało się z tak dużym odzewem, że sala multimedialna dębskiego OSP wręcz pękała w szwach. Ale nikt nie narzekał, że akurat tam postanowił spędzić niedzielne...

Rubikowe kolędy

Olga Szomańska to aktorka i wokalistka. Masowej publiczności dała się poznać śpiewając utwór Niech mówią, że to nie jest miłość na płycie Piotra Rubika,  a później występując w serialu M jak miłość i w programie Twoja twarz brzmi znajomo. Na koncie ma również udział w wielu innych projektach muzycznych, a także własne produkcje. Przed dębską publicznością wystąpiła przed kilku laty przy okazji jednej z lokalnych imprez, o czym wspomniała dyrektor GOK  Anna Piotrkowicz. – Dziś mamy bardzo inspirujący świąteczny koncert – dodała, zapraszając artystkę na scenę.

Rzeczywiście, nie był to zwykły koncert. Publiczność, nie dość że pojawiła się tłumnie, to jeszcze wyraziła ochotę na wspólne śpiewanie. Wystarczyła lekka  zachęta ze strony wokalistki, by z prawie wszystkich gardeł wydobyły się melodie najpiękniejszych kolęd i pastorałek, ale nie tylko... Mamy ich przecież około 500, więc jest z czego wybierać. Na pierwszy ogień poszły dobrze znane Cicha noc, Bóg się rodzi i W żłobie leży. Krótką zmianę świątecznego klimatu  przyniosły kolejne utwory. Olga Szomańska przypomniała swoją współpracę z Piotrem Rubikiem, wyśpiewując Strumień i Psalm Kochania.

Do bożonarodzeniowego nastroju wróciła niezwykle żywiołowym wykonaniem kolędy Gdy się Chrystus rodzi, by zaraz stonować nastroje Stajenką lichą.  Potem przyszedł czas na garść śnieżnych piosenek, po których wybrzmiało Dzisiaj w Betlejem. Gdy śliczna Panna to, według piosenkarki najpiękniejsza z kolęd, a Wśród nocnej ciszy zna chyba każdy. Również wyjątkowy charakter miał utwór Malutka z płyty Nówka, zaś akcentem końcowym miało być Przybieżeli  do Betlejem – wyśpiewane z podziałem na grupy, jednak to piosenka Niech mówią, że to nie jest miłość wybrzmiała na sam koniec. Trzeba dodać, że występ przeplatany był osobistymi wspomnieniami i refleksjami Olgi Szomańskiej.

Po koncercie był oczywiście czas na autografy. Nie brakowało też chętnych do zakupu płyt wokalistki, zaś sama gwiazda otrzymała z rąk Anny Piotrkowicz dębską kawę żołędziówkę.
Atrakcją niedzieli był także kiermasz. Wystawili się rękodzielnicy, a wśród nich uczestnicy GOKowskich sekcji oraz uczniowie szkoły w Górkach. Zbierali fundusze, aby móc dalej rozwijać swoje artystyczne pasje. Przygotowane przez nich świąteczne ozdoby i stroiki rzeczywiście robiły wrażenie, więc okraszą niejeden dom czy wigilijny stół w nadchodzące Święta.

Numer: 51/52 (1054/1055) 2017   Autor: Łukasz Kuć