Obchody Dnia Edukacji Narodowej w gminie Halinów w tym roku mogły zostać zorganizowane tylko w Brzezinach. Szkoła położona w tej niedużej miejscowości świętuje bowiem swoje 90-lecie, więc połączenie obydwu uroczystości stało się zupełnie naturalne. Na tyle naturalne, że w Brzezinach wszyscy poczuli się jak u siebie...
Brzeziny z rodziny
Brzeziński jubileusz to okazja do wspomnień. W większości czynionych w prywatnych rozmowach, ale nie zawsze, bo przykład dał burmistrz Halinowa Adam Ciszkowski. Zaraz po powitaniach, których dopełnił wraz z dyrektor Marzeną Wiśniarską, zaczął snuć historię swojej rodziny, która ściśle złączona jest ze szkołą w Brzezinach. To przecież jego dziadek Stefan Ciszkowski był jednym z inicjatorów jej powstania, a później kierował placówką – przed i po wojnie. Jego babcia Sabina także pracowała w brzezińskiej placówce, podobnie jak jej siostra Teodozja. – Historia tej szkoły, to historia mojej rodziny – mówił burmistrz, nie kryjąc wzruszenia.
Program uroczystości był bogaty, więc trzeba było przejść do kolejnego punktu – związanego z gminnym świętem nauczycieli. Do rozdania czekały nagrody burmistrza za wybitne osiągnięcia w pracy wychowawczej. Otrzymali je: Wiesław Chomiuk z ZSP w Cisiu, Barbara Podgórska i Małgorzata Proch z ZSP w Okuniewie, Dorota Izdebska z SP w Chobocie, Ewa Ludwiniak z halinowskiego gimnazjum, Agnieszka Kupiec, Ewa Kupiec i Anna Przybysz z ZSP w Halinowie, Beata Majewska z ZSP w Brzezinach, a także dyrektorki – Lidia Kołakowska z placówki w Halinowie i gospodyni – Marzena Wiśniarska.
Halinowski urząd uhonorował także nauczycieli, którzy niedawno uzyskali awanse zawodowe. Dziewięcioro uzyskało stopień nauczyciela kontraktowego, siedmioro – mianowanego, a tylko wicedyrektor z Cisia Krystian Kędziora awansował na nauczyciela dyplomowanego.
Przyszedł też czas na wewnątrzszkolne podziękowania, które szczerze wyrażała dyrektor Wiśniarska. Nie mogła zapomnieć w tym dniu o swoich poprzednikach – Danucie Michałowicz, Marku Nowickim i Marcinie Sasalu. Symbolicznie dziękowała także nauczycielom z najdłuższym stażem – Renacie Chełstowskiej, Ewie Kisielewskiej, Wiesławowi Wysokińskiemu oraz wicedyrektor Wioletcie Śledziewskiej, a także rodzicom, za pośrednictwem członków rady – Marcina Szulima, Ewy Janaszek i Barbary Khan.
W odpowiedzi spłynęły życzenia od licznie zaproszonych gości. Nie tylko doczekania stulecia, ale też kolejnej setki życzyła między innymi poseł Teresa Wargocka, przedstawiciele lokalnych władz, pracownicy zaprzyjaźnionych szkół i instytucji, związków zawodowych czy służb mundurowych.
Niejako w podziękowaniu za tyle serdeczności, uczniowie wystąpili z programem artystycznym. Zaczęli zgodnie z tradycją – polonezem, by później – tanecznie i muzycznie – przespacerować się przez kolejne lata w historii szkoły. Było więc o Aleksandrze Świętochowski, który mieszkał w Brzezinach jeszcze przed I wojną światową, marząc o założeniu tam szkoły, a także o ludziach, którym się to udało – Piotrze Rosiku, Józefie Konowrockim, Janie Bramie, Janie Konowrockim i Stefanie Ciszkowskim. Powstał budynek, który stanowi część obecnych zabudować szkolnych i zaczął się rozwój placówki. Spośród nowszych wydarzeń warto wspomnieć nadanie imienia VII Obwodu AK "Obroża" przed dziesięciu laty.
Dziś ZSP w Brzezinach to szkoła, która ma swoją renomę. Stawiają na nowoczesne formy nauczania, a uczniowie są chlubą nauczycieli. Do setki może być tylko lepiej.
Numer: 42 (1046) 2017 Autor: Łukasz Kuć
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ