Mińska Mazowieckiego gmina nie urządza oficjalnych dożynek, co wcale nie oznacza, że na jej terenie nie mogą mieć miejsca lokalne obchody święta plonów. Właśnie taki charakter miał festyn dożynkowy w  Zamieniu, podczas którego mieszkańcy okolicznych wsi mogli uczcić tegoroczne zbiory...

Kłośne zabawy

Świętowali przy szkole w Zamieniu, ale wcześniej uczestniczyli w dziękczynnej mszy. Później zebranych na przyszkolnym placu powitali organizatorzy. Wśród nich największą aktywnością wykazał się radny Przemysław Wojda, który zadbał o zapewnienie tak wielu atrakcji. Pośród gospodarzy była też dyrektor szkoły Ewa Szaniawska-Strzelecka, strażacy z OSP Zamienie, sołtys Zamienia Anna Kopczyńska, przewodnicząca rady rodziców Ewelina Michałowska oraz przewodnicząca KGW Elżbieta Szczęsna. Nad całością patronat honorowy objął wójt Antoni Janusz Piechoski, który bawił się z mieszkańcami prawie do samego końca imprezy.
Gwiazdą festynu, a zarazem jego prowadzącym był Arek Braxton. Wspierał go Andrzej Mordasewicz. Mieli oni dużo pracy, bo działo się sporo, a atrakcja goniła atrakcję. Najpierw na scenie zaprezentowali się uczniowie zamieńskiej szkoły, a po nich wystąpiły członkinie koła gospodyń wiejskich. Na ludowo, ale także przy brzemieniu popularnych melodii zachwalili uroki okolic Zamienia. Na koniec zachęcali jeszcze do polubienia folkloru oraz wyśpiewali muzyczne życzenia.

Jeśli dożynki, to pokaz wieńców. Przygotowali je mieszkańcy Zamienia, Maliszewa i Podrudzia z mińskiej gminy oraz Celinowa i Jędrzejnika, które należą już do gminy Dębe Wielkie, ale związane są z zamieńską parafią. Efekty ich pracy były nadzwyczaj efektowne, a uwagę przyciągał słomiany Jezus z Celinowa, scena ukrzyżowania, misternie wykonany różaniec czy  kapliczka. Dlatego też nie można się dziwić, że jury z wójtem Piechoskim na czele nie zdecydowało się na różnicowanie wieńców, ale postanowiło wyróżnić wszystkie dzieła żniwnej sztuki. Nagrodami, które trafiły do autorów, były słodycze.
Zanim przyszła kolej na następne konkursy i zabawy, zebrani bawili się przy muzycznych hitach w wykonaniu Arka Braxtona. Rozruszał on publiczność na tyle, że  późniejszą prezentację wyników sportowych zmagań przyjęła z wielkim entuzjazmem. Zwłaszcza wśród rodziców, którzy nie kryli dumy ze swych pociech. Uczniowie szkoły w Zamieniu  zajęli bowiem pierwsze miejsce w turnieju piłkarskim o puchar wójta. Równie wielkich emocji dostarczyło kolejne wydarzenie na orliku, którym był mecz z udziałem nauczycielek.

Nie zabrakło też ćwiczeń dla umysłu. Była nim lokalna wersja teleturnieju Milionerzy. Andrzej Mordasewicz zaprosił na scenę dwuosobowe reprezentacje pięciu wsi – Grębiszewa, Józefowa, Maliszewa, Podrudzia i Zamienia. Pytania dotyczyły takich zagadnień jak lokalna polityka, historia, demografia czy sprawy społeczne. Niektóre okazały się nadzwyczaj trudne, inne znowu banalne, ale wszystkie wymagały znajomości regionalnych spraw. Największą wiedzą okazała się dysponować drużyna gospodarzy, ale wszystkie duety otrzymały w nagrodę za odwagę kosmetyki.

Zbliżał się wieczór, a atrakcji wcale nie było mniej. Rozlosowano nagrody w loterii, w których do wzięcia był rower oraz Skoda na weekend. Chętni korzystali z kulinarnych dobrodziejstw, a dzieci i młodzież mogli zapisać się na telewizyjny casting z firmą ATV. Była też fotobudka, wesołe miasteczko czy pokaz sprzętu strażaków i policjantów. Dlatego jeszcze do późnego wieczora plac przy zamieńskiej szkole przyciągał feerią barw i dźwięków.

Numer: 37 (1041) 2017   Autor: Łukasz Kuć