Program pikniku Czytanie na trawie, który organizuje mińska biblioteka, nie raz musiał zostać zmieniony ze względu na niekorzystną pogodę. Zawsze jednak impreza dochodziła do skutku. W tym roku nie było jednak takich problemów i z pełnym spokojem można było zaprosić mińszczan na plac Kilińskiego...

Kryminał na trawie

To była już czwarta edycja Czytania na trawie. Zadaniem tego pikniku jest promowanie czytelnictwa, a także samych bibliotek. Dlatego Nie mogło zabraknąć tam książek, a także nieodłącznych leżaków, na których można było wyciągnąć się z dobrą lekturą w ręku i skorzystać z przyjemnego cienia drzew. Przy takiej pogodzie, jaka panowała w niedzielę, cóż mogło być przyjemniejszego.

Uwagę przykuwały kolorowe stoiska i rozciągnięte nad wejściem balony. Niedaleko stali przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego, prezentując swoje publikacje i rozdając ciekawostki wydawnicze. Obok rozstawił się Mixer regionalny, czyli stoisko, na którym można było sprawdzić swoją wiedzę na temat wszystkich gmin i miast powiatu mińskiego, a także nabyć interesujące publikacje. Nie mogło zabraknąć bookcrossingu, czyli punktu wymiany książek. Wybór był spory, a dla tych, którzy chcieliby nabyć jakąś lekturę na własność, przygotowano sprzedaż taniej książki.

Przybyłych na piknik zabawiali zagraniczni i rodzimi wolontariusze z Fundacji EBU. Zapoznali oni najmłodszych z różnymi grami i zabawami. Wspólnie puszczali bańki i malowali twarze, a także śpiewali i tańczyli. Wszystkich zabawiała też biblioteczna panda. Chętni korzystali z warsztatów programowania z Akademią Komputrilo oraz możliwości zrobienia nietypowego zdjęcia w fotobudce. Jak zwykle wyróżniono też najbardziej aktywnych czytelników wypożyczalni, oddziału dla dzieci oraz czytelni.

Wątkiem przewodnim niedzielnego spotkania były detektywistyczne zagadki. Animatorzy Domu Naturalnego Rozwoju przygotowali szereg zagadek kryminalnych. Gościem specjalnym była natomiast Katarzyn Puzyńska – autorka kryminałów psychologicznych oraz powieści z rozbudowanym wątkiem społeczno-obyczajowym. Uchyliła ona nieco rąbka pisarskich tajemnic, zachęcając do podjęcia własnych prób tworzenia literatury.

Niedzielna pogoda zachęcała do spacerów, dlatego przez czytelniczy piknik przewinęło się wielu mińszczan. Najczęściej jedna zostawali tylko na chwilę, nie biorąc się do czytania...

Numer: 31 (1035) 2017   Autor: Łukasz Kuć