Wójt Sulewski od pewnego momentu swoich rządów zaczął mieć problemy z dogadywaniem się z radnymi, sołtysami i mieszkańcami. Ostatecznie jednak rada gminy Stanisławów  większością głosów skłonna była uznawać, że wójt właściwie zarządzał finansami. W tym roku się to jednak skończyło, bo Sulewski nie otrzymał absolutorium

Spalona harmonia

W Stanisławowie od pewnego czasu zderzają się dwie narracje. Jedni twierdzą, że władze lokalne prowadzą gminę w dobrym kierunku, inni zaś uważają, iż wójt Sulewski jest nieudolnym zarządcą powierzonych mu dóbr. Spór jest coraz ostrzejszy, co widać choćby podczas sesji, które nigdy nie są wolne od różnego rodzaju skarg i zażaleń rzucanych pod adresem wójta. Tak samo było, kiedy radni przystąpili do rozpatrzenia przedstawionego im sprawozdania z wykonania budżetu za 2016 i na jego podstawie udzielenia absolutorium.
Jak zwykle zebranym oszczędzono dyskusji w gronie radnych, którzy dogadali się podczas posiedzeń komisji. Teraz wójt Sulewski przedstawił sprawozdanie finansowe tylko pokrótce, skupiając się przede wszystkim na inwestycjach. Wspomniał, że plan wydatków majątkowych, który przyjęli, był bardzo ambitny. W dużej mierze udało sięgo  zrealizować, z czego jest zadowolony, uważając rok 2016 za bardzo udany.
Wydatki miały wynieść ponad 30 mln zł, ale rozdysponowano tylko 86,96% tej sumy, czyli 28 923 785 zł. Na inwestycje z planowanych 8 997 842 zł wydano łącznie 6 669 153 zł. Niższa kwota wynika między innymi z tego, iż udało się uzyskać tańsze oferty w przetargach.
Ale to nie wszystko, bo zdarzały się też potknięcia, a szczególnie jedno, które radni wytknęli wójtowi. Chodzi o modernizację SUW w Sokólu. Miała ona zostać przeprowadzona w 2016 roku, ale prace utknęły w fazie projektowania i inwestycja zostanie rozpoczęta dopiero w roku bieżącym. Ma ona duże znacznie, bo wiąże się z  zapewnieniem dostępu do wody, z czym w okresie letnim jest niemały problem. Stąd zrozumiałe niezadowolenie radnych.
Spośród prac, które udało się wykonać, warto wymienić kilka. Przede wszystkim zmodernizowano drogę w Wólce Pieczącej i ul. Polną w Stanisławowie, co kosztowało prawie 2,8 mln zł. Za blisko 1,7 mln zł wybudowano też kanalizację w Prądzewie-Kopaczewie i Retkowie. W Wólce Czarnińskiej powstał chodnik, w Stanisławowie rozpoczęto remont urzędu gminy, w Pustelniku zbudowano parking, a w Rządzy modernizowano remizę. Cały czas trwała też budowa hali sportowej w Pustelniku, która prawdopodobnie już w tym roku zostanie zakończona. To tylko kilka spośród 24 zaplanowanych inwestycji, na które łącznie udało się pozyskać ponad 3,5 mln zł dofinansowania.
Na koniec minionego roku gmina Stanisławów miała dług w wysokości 6 143 067 zł. Stanowił on 22,79% dochodów. O tamtego czasu został on w części spłacony, ale władze planują zaciągnięcie kolejnych pożyczek.
Radni przyjęli sprawozdanie niedużą większością głosów. Radny Kowalczyk zastrzegł tylko, że podziękowania za uzyskanie dofinansowań należą się też Piotrowi Matusikowi i Czesławowi Kaimowi, a Sylwester Książek chciał dowiedzieć się, jakie działania wójt podejmuje w związku z kontrolą Regionalnej Izby Obrachunkowej z 2014 roku. To jednak temat na inną okazję – wyjaśniała przewodnicząca Elżbieta Król.
Wydawało się więc, że Sulewski uzyska absolutorium. Głosowanie zweryfikowało ten pogląd. Wprawdzie pięcioro radnych było za, ale potrzeba było bezwzględnej większości, czyli 8 głosów. Tymczasem pojawiły się po 4 głosy przeciw i wstrzymujące się. W ten sposób, ku zaskoczeniu zebranych, wójt nie otrzymał pozytywnej opinii za swoje działania w 2016 roku.

Numer: 26 (1030) 2017   Autor: Łukasz Kuć