Do Dębego Wielkiego zawitali policjanci, aby podzielić się danymi o bezpieczeństwie za 2016 rok. Podczas sesji przekonywali, że spośród dwóch gmin, które podlegają komisariatowi w  Halinowie, to właśnie Dębe jest bezpieczniejsze, choć niepozbawione własnych problemów

Sposób na zatruwaczy

W informacyjnym objeździe po powiecie komendantowi powiatowy Bartłomiejowi Dydkowi zawsze towarzyszy oficer prasowy Daniel Niezdropa. Podczas sesyjnego  spotkania w Dębem Wielkim dołączył do nich także komendant komisariatu w Halinowie Rafał Pałdyna, który zobowiązany jest do złożenia przed radnymi corocznego sprawozdania.  Każdy z nich miał wiele do powiedzenia na temat bezpieczeństwa – nie tylko w Dębem, ale w całym powiecie mińskim.
Na początku ogólną charakterystykę działań policji przedstawił komendant Dydek. Mówił o znakomitych wynikach, które udało się osiągnąć w 2016 roku. Dziękował też za wsparcie  ze strony samorządu oraz za wdrożenie w Dębem inicjatywy związanej z utworzeniem stałego punktu przyjęć dzielnicowego. Jest to substytut posterunku, który ma pozwolić na częstszy i łatwiejszy kontakt mieszkańców dębskiej gminy z policją.

Dane odnoszące się do gminy Dębe Wielkie zaprezentował Rafał Pałdyna. Zaznaczył, że nie wszystkie statystki udało się podzielić na dwie gminy, Dębe i Halinów, dlatego część informacji odnosi się do całego obszaru działania komisariatu w Halinowie. W 2016 roku podjęto więc w sumie 5 807 policyjnych interwencji, co stanowiło prawie 16 takich działań na dobę.
Mundurowi odnotowali 316 zdarzeń drogowych. W ich wyniku śmierć poniosły 4 osoby, a 44 zostały ranne. W samej dębskiej gminie zaistniały 142 sytuacje, w których zginęły 2 osoby, a 13 zostały poranione. Najczęściej miały one miejsce na DK-2, tak jak w przypadku dwóch najtragiczniejszych zdarzeń, które zaistniały w Kobiernem.
Liczba przestępstw zwiększyła się w porównaniu z rokiem 2015. Ujawniono ich 297, podczas gdy poprzednio było to 256. Stwierdzono więcej kradzieży (68), kradzieży z  włamaniem (49), uszkodzeń rzeczy (19), uszczerbków na zdrowiu (7), rozbojów (1), przestępstw narkotykowych (18) i gospodarczych (7). Zmniejszyła się natomiast liczba bójek i pobić (3) oraz utrzymano liczbę kradzieży samochodów (12). Większość powyższych zdarzeń miała miejsce na terenie gminy Halinów. Stąd wniosek, że dębska gmina jest bezpieczniejsza.

Na koniec radni zwrócili się z pytaniami do funkcjonariuszy. Interesowała ich kwestia znakowania rowerów, które, pomimo prośby wójta Kalinowskiego, można wykonywać tylko w jednostce policji.
Radnego Kacperkiewicza ciekawiła również walka, jaką mundurowi podejmują z tymi, którzy zanieczyszczają środowisko. W odpowiedzi komendant Dydek stwierdził, że jest to skomplikowany problem. Na wylewaniu szamba na pola czy do rowów trzeba kogoś nakryć. Natomiast w przypadku spalania śmieci w piecach jest jeszcze gorzej. Bardzo trudno jest komuś udowodnić taki proceder, a potem go ukarać. Pomimo tego policjanci przygotowują się do przyszłego sezonu grzewczego, mając nadzieję, że do tego czasu wypracują metody, które pozwolą skutecznie walczyć z trucicielami powietrza.
To jedno z zadań na najbliższą przyszłość. Drugim jest ukrócenie wandalizmu, który również daje się we znaki mieszkańcom Dębego Wielkiego i okolic. Jaki będą efekty? Być może  przekonamy się za rok...

Numer: 21 (1025) 2017   Autor: Łukasz Kuć