Powiat mińskiGminy budżetowe

Poprzednio sprawdzaliśmy wydatki na kulturę, teraz natomiast przyszedł czas na sport. Jednak nie wszystkie jednostki samorządu terytorialnego w powiecie mińskim jednakowo podchodzą do tego tematu. Niektóre dbałość o kulturę fizyczną mieszkańców spychają na peryferie wydatków

Peryferia sportu

Gminy budżetowe / Peryferia sportu

Najwięcej na sport wydaje Mińsk, co absolutnie nie powinno dziwić. Ponad 7-milionowe nakłady związane są z szeroką działalnością klubów sportowych, funkcjonowaniem kilku obiektów sportowych, w tym basenu i kortów tenisowych okresowo zamienianych na lodowisko, a także niedawno otwartego kompleksu boisk przy ulicy Budowlanej. Wystarczy dodać, że na same wynagrodzenia pracowników wraz z ubezpieczeniami idzie ponad 3 mln zł, a na zakup energii ok. 1,4 mln zł. Drugie w skali procentowych wydatków na kulturę fizyczną są Mrozy. Tam również wszystko działa w sposób zorganizowany pod zarządem GOSiR. Nie brakuje też obiektów sportowych, a szczególną dumę odczuwają ze swojej hali sportowej, w której zazwyczaj dużo się dzieje. Podobne uczucia żywią też władze gminy Dębe Wielkie, która zdecydowanie stawia na sport. Dlatego od niedawna funkcjonuje tam GOSiR, którego pierwszym dyrektorem został doskonale znany w gminie Rafał Wtulich. Prawie w każdy weekend na dębskiej hali organizowane są zawody czy turnieje, a raz w roku urządzają huczną galę mistrzów lokalnego sportu. Na to wszystko przeznaczają jednak niewiele ponad 1% budżetu, co daje im trzecie miejsce pośród samorządów powiatu. Siennica jest tylko nieznacznie za nimi, a w wydatkach na sport na głowę jednego mieszkańca ich wyprzedza.

Wydatki większości gmin stoją na poziomie poniżej procenta. Podobnie jest z całym budżetem państwa, więc powiat miński nie wyróżnia się na tle Polski, choć niektóre samorządy wyraźnie pozostawiają kulturę fizyczną na drugim planie. Tak jest na przykład w Jakubowie, w którym sporo się dzieje, ale akurat z wydarzeń sportowych ta gmina nie słynie. Podobnie jest w Dobrem, w którym jednak działa kilka klubów sportowych z Nojszewianką i UKS Dobre na czele. Sporo dzieje się natomiast w kwestii inwestycji. Trzy gminy są w trakcie budowy hal sportowych. Stanisławów stawia taki obiekt w Pustelniku, Jakubów w Mistowie, a trzeci powstaje w Cegłowie. Mińska Mazowieckiego gmina stawia na boiska zewnętrzne. Po zakończonych pracach w Zamieniu, przyszła pora na zespół boisk w Janowie, a także miejsce do gry przy SP w Brzózem. Są to poważne inwestycje, które wydatnie wpłyną na poprawę kultury fizycznej w gminach. Istotne są również modernizacje – obiektu sportowego w Długiej Kościelnej (550 tys. zł) i hali w Siennicy (200 tys. zł).

W modzie są plenerowe siłownie, które w bieżącym roku gminne władze postanowiły udostępnić mieszkańcom m.in. Nowej Pogorzeli, Rządzy, Nowych Osin czy Grodziska. Koszt urządzenia takiego miejsca to zazwyczaj kilkadziesiąt tysięcy złotych, a wpływ na zdrowie i sprawność fizyczną mieszkańców może być znaczący. Tylko kilka samorządów w powiecie mińskim ma swoje ośrodki sportu i rekreacji, które organizują życie sportowe lokalnej społeczności. W pozostałych trzeba sobie radzić inaczej. Obiektów jest dużo, ale czasem brakuje sprawnych organizatorów.

Numer: 9 (1013) 2017   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *