Powiat mińskiMajątki parlamentarne

Łączny majątek posłów na koniec 2015 roku wyniósł 530 milionów złotych. Najbogatszym z polskich parlamentarzystów jest Marek Jakubiak związany z Kukiz’15, którego dobytek szacuje się na około 63 mln zł. Jak na tym tle wypadają posłowie i senatorka związani z powiatem mińskim? Powiedzmy od razu – dość ubogo...

Biedy na diecie

Majątki parlamentarne / Biedy na diecie

Pod uwagę bierzemy pięcioro parlamentarzystów. Wśród nich jest senatorka Maria Koc, a także posłowie Czesław Mroczek, Daniel Milewski, Krystyna Pawłowicz i Teresa Wargocka. Składane w kwietniu 2016 roku oświadczenia majątkowe dotyczyły roku poprzedniego, w którym były wybory, więc część z wymienionych nie miała jeszcze wtedy całorocznego stażu w parlamencie. Co za tym idzie, nie pobrała w pełni diet i uposażenia.

Pierwszy w naszej tabeli jest Czesław Mroczek, choć wartość jego majątku wcale nie jest imponująca. Podobnymi zasobami dysponuje też Krystyna Pawłowicz. Wyraźnie biedniejsza jest natomiast Maria Koc, a od niej odstaje pozostała dwójka. Zamożność naszych reprezentantów w Sejmie i Senacie jest bardzo zbliżona do polityków szczebla lokalnego. W powiecie mińskim znajdziemy jednak wielu radnych, wójtów, burmistrzów, a nawet urzędników, którzy są od wymienionych parlamentarzystów bogatsi.

Na koniec 2015 roku każdy miał oszczędności na koncie. Wyróżniał się Czesław Mroczek z papierami wartościowymi opiewającymi na 35 tys. zł, a także Krystyna Pawłowicz, która podała kilka mniejszych sum w obcej walucie. Nie imponują też nieruchomości. Pierwszy w zestawieniu ma dom o wartości 650 tys. zł oraz kilka działek. Druga dysponuje dwoma mieszkaniami – za 580 tys. zł i 220 tys. zł, z których jedno wynajmowała. Maria Koc obok domu za 400 tys. zł wymieniła też gospodarstwo za 150 tys. zł oraz blisko 2 ha gruntów rolnych o wartości 20 tys. zł. Teresa Wargocka także mieszka w domu (180 tys. zł), ale ma też działkę. Natomiast Daniel Milewski nie ma nic, a przynajmniej na koniec 2015 roku tak było.

Najlepiej zarabiała Krystyna Pawłowicz. Jej roczny dochód pochodził z kilku źródeł. Obok uposażenia i diet poselskich, które stanowiły gros prawie ćwierćmilionowych dochodów wymieniła też emeryturę oraz pracę na uczelni. Oprócz tego jej zasobność powiększał wynajem mieszkania, a także diety z Krajowej Rady Sądowniczej. Czesław Mroczek podaje natomiast tylko pensję z MON oraz dietę poselską. Podobnie Maria Koc, której płaci kancelaria Senatu, a do tego dochodzi dieta senatorska. U Teresy Wargockiej i Daniela Milewskiego pojawiają się jeszcze dochody z zasiadania w ławach sejmiku województwa oraz rady powiatu, gdzie działali przed wyborami. Później u wiceminister edukacji do emerytury doszła jeszcze pensja z MEN i zarobki posła. Podobnie u byłego przewodniczącego rady powiatu, który miał dochody z pracy na etacie i własnej firmy.

Wyjątkowo skromnie prezentuje się poziom i jakość zmotoryzowania. Tylko troje miało samochody. Teresa Wargocka Skodę Octavia z 2007 roku, Czesław Mroczek Volkswagena Passat z 2000 roku, a Maria Koc Seata Cordoba z 2002. Krystyna Pawłowicz ma dużo ciekawsze ruchomości, czyli warte 120 tys. zł metale przemysłowe.

Reprezentujący nas posłowie i senatorowie nie należą do najbogatszych w swoich izbach. A poziom zamożności nie jest tam wysoki, bowiem, żeby znaleźć się w pierwszej dziesiątce trzeba mieć zaledwie 6 mln zł, a takie majątki mają nawet niektórzy radni w naszym powiecie.

Numer: 52/53 (1003/1003) 2016   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *