Pomysł budowy hali sportowej w Pustelniku od początku wzbudzał sporo emocji. Miał on swoich przeciwników, ale też zagorzałych promotorów. Ostatecznie udało się jednak przezwyciężyć wszelkie problemy i przy ZS w Pustelniku już od dłuższego czasu rosną mury nowoczesnego obiektu sportowego, więc piątkowe poświęcenie i wmurowanie aktu erekcyjnego wcale nie wiązało się z rozpoczęciem prac

Erekcja w betonie

Żeby rozpoczęto budowę hali sportowej w Pustelniku, potrzeba było wielu starań. Komitet budowy powstał w styczniu 2015 roku, a jego członkowie – wśród nich Sylwester Bąkowski, Paweł Mielcarz, Magda Brzezińska, Justyna Michalska i Arkadiusz Reding – musieli stoczyć niejedną batalię na argumenty. Byli bowiem tacy, którzy nie widzieli potrzeby budowy w Pustelniku pełnowymiarowej hali sportowej i myśleli raczej o mniejszej sali. Ostatecznie jednak, pomimo piętrzących się problemów, w maju bieżącego roku rozpoczęto wartą blisko 5 mln zł budowę. Dlatego uroczystość poświęcenia i wmurowania aktu erekcyjnego miała już miejsce w cieniu wysokich murów hali sportowej.
Za budynkiem szkoły zorganizowano scenę, z której Adam Sulewski wraz z dyrektor Lidią Marczak przywitali przybyłych gości oraz społeczność szkoły i okolicznych miejscowości. Wśród zaproszonych znaleźli się przedstawiciele władz gminy i powiatu ze starostą Antonim J. Tarczyńskim, urzędnikami i radnymi. Także lokalni działacze społeczni, księża z parafii pw. św. Katarzyny w Pustelniku oraz reprezentanci firmy ADIMEX, która jest głównym wykonawcą prac. Odczytano też listy od posłanki Teresy Wargockiej oraz marszałka Adama Struzika, a senator Maria Koc przesłała pozdrowienia.
Wszyscy podkreślali, jak dużą szansą dla społeczności Pustelnika i okolic jest otwarcie hali sportowej. Będzie można uprawiać sport na zupełnie inną skalę. Jednak zaproszą nie tylko młodzież, bo także starsi będą mogli popracować nad swoją kondycją, o czym zapewniała dyrektor Marczak, a starosta Tarczyński już zadeklarował chęć wzięcia udziału w sportowych zawodach. Na oficjalne otwarcie trzeba będzie jeszcze poczekać, bo zaplanowano je na początek 2018 roku. Na razie prace idą zgodnie z harmonogramem, a nawet go wyprzedzają, więc jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, ten termin zostanie dotrzymany.
Zanim wmurowano akt erekcyjny został on uroczyście odczytany przez dyrektor Lidię Marczak. Znalazły się tam najważniejsze informacje o budowie oraz nazwiska osób piastujących najważniejsze funkcje w państwie, powiecie i gminie. Trzy egzemplarze tego niezwykłego dokumentu zostały podpisaneprzez liczne grono zaangażowanych w budowę. Następnie jeden z nich został poświęcony i wraz najnowszym wydaniem Głosu Stanisławowa trafił do szczelnej kapsuły. Ta zaś została wmurowana w fundament, do czego każdy mógł dołożyć swoją kielnię betonu.
W ten sposób została dopełniona oficjalna część piątkowej uroczystości. Teraz na scenie zaprezentowały się uczniowie pustelnickiej placówki, którzy zachwycili swoimi zdolnościami wokalnymi, ale też gimnastycznymi, potwierdzając tym samym, że uzdolnionej fizycznie młodzieży z Pustelnika i okolic hala jest potrzebna. Głodni mogli liczyć na grochówkę i coś słodkiego. Spragnieni dobrej zabawy też nie narzekali, bo z Podlasia przyjechały dwa zespoły, które, pomimo kapryśnej pogody, biesiadnie i dyskotekowo zabawiały publiczność do wieczora.

Numer: 40 (991) 2016   Autor: Łukasz Kuć